Niedawno pisałem o okolicy Przejście Yasensky, o miejscach, w których zatrzymaliśmy się w drodze do jeziora Khan. Do tej pory nie mogę oderwać się od tych piękności. Dziś kontynuuję historię.
Treść artykułu
Jezioro Khan
Jezioro Khan to całkowicie ziemna platforma we wrześniu z popękaną ziemią i małymi roślinami (prawdopodobnie rozchodnika). Jego rozmiar to 7 na 19 kilometrów. I zyskał taką nazwę, dzięki pewnemu krymskiemu chanowi, który się w nim kąpał i stał się młodszy (taka legenda).
Sądząc z historii innych ludzi, jezioro żywi się wyłącznie opadami atmosferycznymi oraz wodami Morza Azowskiego i ujścia Beisugskiego, które przeciążają przy wietrznej pogodzie przez wąski pas ziemi - wysypkę. Prawdopodobnie w tych momentach kraina w jeziorze Khan staje się bardziej miękka, woda pojawia się na powierzchni i można bezpiecznie utknąć w samochodzie. W tym czasie, kiedy tam byliśmy, Ziemia nie była nigdzie trudniejsza, a nasz kierowca nie mógł się oprzeć i owinął kilka piruetów, przedstawiających pędzącego kierowcę.
Nawiasem mówiąc, błoto z tego jeziora jest uważane za uzdrawiające (czy dzieje się inaczej?) I jest używane w sanatoriach Yeisk. Pewnego razu tu wydobywano nawet sól kuchenną, co jest dziwne, ponieważ nawet nie widzieliśmy skorupy solnej.
Brzegi jeziora Khan i okolic przypominają afrykańską sawannę. Jeśli trochę się zapomnisz, zaczyna się wydawać, że stado słoni będzie teraz biec, żyrafa wystawi głowę zza pobliskiego krzaka, a aborygen z włócznią pojawi się w poszukiwaniu zdobyczy.
Zbliżaliśmy się do jeziora Khan z ujścia Beisugsky, w drodze z Yasene. Może się zdarzyć, że w tych miejscach nie ma wody, ponieważ według danych internetowych głębokość jeziora może sięgać nawet 80 cm, choć według innych źródeł jezioro jest na skraju wyginięcia. Ale przynajmniej sam widziałem zdjęcia, na których ludzie w dżipach przecinali powierzchnię, a następnie utknąłem i wyciągnąłem samochód z lepkiej niewoli na bardzo długi czas. Więc po deszczu lub wiosną jazda po powierzchni nie jest całkiem bezpieczna.
Arbuz
Po jeziorze Khan poszliśmy do Półwysep Taman, ale nie dotarli do niego i spędzili noc gdzieś w nocy. Rano dowiedzieliśmy się, że stoimy w pobliżu pola arbuza. Ponieważ moja matka nauczyła mnie, że kradzież jest zła, po prostu poszedłem je sfotografować. Po 5 minutach strażnik, zaskoczony moimi działaniami, przyszedł i podarował mi wielkiego arbuza. Według niego, jako pierwszy przybyłem tu na sesję zdjęciową 🙂 Nawiasem mówiąc, owoce okazały się doskonałe.
Wideo
Na mapie
Jezioro Khan
Jezioro Khan
Niesamowite krajobrazy dla Rosji. Suszone jezioro przypomina step lub pustynię.
Przeczytaj o jeziorze
Niesamowite krajobrazy dla Rosji. Suszone jezioro przypomina step lub pustynię. Przeczytaj o jeziorze