Francuska prowincja - wąskie uliczki, bajkowa jaskinia i dolmen

Ponieważ mam teraz wiele innych rzeczy do zrobienia, niektóre z moich postów zawierają więcej zdjęć niż tekstu. Ten post nie jest wyjątkiem..

Pisaliśmy już o Francji, o niej cechy i warunki życia, a także o odwiedzaniu różnych dużych miast. Jednak o tym, jak spędziliśmy kilka dni we francuskiej wiosce niedaleko Setphon (większe miasto w pobliżu to Tuluza), nie powiedziano. Teraz chcę wypełnić tę lukę.

W ciągu tego tygodnia spacerowaliśmy ulicami trzech małych miasteczek, odwiedziliśmy dużą jaskinię, do której wejście znajdowało się w bajecznych zaroślach bukszpanu, odwiedziliśmy cmentarz katolicki, a nawet zobaczyliśmy dolmana.

Kamienne domy z drewnianymi okiennicami

Wokół wszystko jest kamień

Francuska prowincja

Śliczne domy w prowincji

Dziadek myślał na drodze

Francja ma wiele drobnych szczegółów

Chodnik jest wykonany z małych kamyków

Niektóre drzwi i domy są podpisane.

Niektóre drzwi i domy są podpisane.

W 20 minut obchodziliśmy całe miasto

Właśnie zachód słońca po deszczu

Okolica Setphon

Domy z widokiem na rzekę

Wąska ulica dla jednego samochodu

Wieczorne spotkania na tarasie domu

Tak wygląda ratusz

Ulica Setphone

Cmentarz katolicki bardzo różni się od naszego.

Cmentarz jest ogrodzony kamiennym płotem

3 stare Citroens na czyimś podwórku

Około 10 lat temu Daria była tutaj na projekcie ochotniczym

Z jakiegoś powodu tak myślałem dolmeny są tylko w Rosji. Cóż, coś podobnego występuje również w innych krajach, ale mamy tylko dolmeny. Okazało się, że dokładnie takie same budynki znajdują się w Pirenejach we Francji. Jeden z nich znajduje się na obrzeżach Setphone. Stoi samotnie w lesie w pobliżu szerokiej alei i małego lotniska. Jak powiedzieli nam przyjaciele, podczas budowy tego lotniska wiele dolmenów zostało zniszczonych. Tak więc nie tylko w Rosji zdarzają się takie dziwne rzeczy, jak niszczenie zabytków. To prawda, że ​​to było 20 lat temu.

Na tej alei poszliśmy do dolmen

Dolmen stoi właśnie w lesie

Pogoda była niesamowita tego dnia

Jaskinia Wróżki

Przyjaciele dali nam swój mały samochód kompaktowy i pojechaliśmy do jaskini. Jedno tylko zdenerwowane - kapiący deszcz. Wędrując trochę wśród niskich krzewów i kamieni, dotarliśmy do lasu bukszpanu. To uczucie, jak w bajce, miało wyjść z lasu. I tak spojrzeliśmy na tę zieloną dżunglę, że prawie minęliśmy wejście do jaskini. Naszą uwagę przyciągnęły głosy miejscowych ludzi, którzy często tu przyjeżdżają..

Pewnie, Migulińskie jaskinie, które ostatnio odwiedziliśmy są o wiele bardziej interesujące z punktu widzenia samych jaskiń, ale tutaj otworzył się tak oszałamiający widok ...

W dniu zwiedzania jaskini zaczęło padać

Oszałamiające widoki na Pireneje i zakole rzeki

Bajeczne zarośla bukszpanu

Wejście do jaskini nie jest łatwe do znalezienia

Jeśli będziesz latać latarką przez długi czas

Pierwsze próby wymyślenia czegoś w ciemności

Zamrażarki nas żadne

Duża sala jaskiniowa z oknem wychodzącym na zewnątrz

Jaskinia kończy się oknem z widokiem na góry.

Coś znowu tak chciałem we Francji, w Pirenejach ...

-
Życie jednej młodej rosyjskiej pary bardzo się zmieniło, kiedy porzucili wszystko i postanowili zamieszkać na jachcie ... na Karaibach ... nayahte.com