Wybieram zmianę biegów! Chociaż redukcja jest również niczym :)
Jeśli «head-on» Jeśli spojrzę na moje wcześniejsze filozoficzne posty dotyczące oszczędzania, to niektórzy ludzie mają poczucie pewnego rodzaju ograniczenia. Chociaż tak nie jest. I nie męczy mnie powtarzanie, że po pierwsze oszczędzanie nie jest ograniczeniem, a po drugie może być konsekwencją, a nie przyczyną.
Wydaje mi się, że tylko w Rosji (może w innych niezbyt bogatych krajach) oszczędzanie nie jest fajne, Boże, niech ktoś się o tym dowie, natychmiast zrobi «fi» lub w ogóle rzuć kapcie. Ale to jest temat osobnego artykułu na temat popisów i filistynizmu. Pamiętam tutaj na blogu, że oskarżyli mnie o oszczędzanie wody i energii elektrycznej, chociaż w tym przypadku nie chodzi o pieniądze ...
Treść artykułu
Warunki
W tym samym poście postanowiłem podejść do problemu «oszczędność» z drugiej strony i rozmowa z moim przyjacielem zmusiła mnie do tego. Rozmawiałem z nim i zdałem sobie sprawę, że nadal nie jestem zmianą biegów, ale raczej zmianą, ponieważ mój poziom życia rośnie, ale nie spada, pomimo zmniejszenia kosztów (lub braku ich wzrostu).
Ostrzegam od razu, że wszystkie te terminy są raczej arbitralne, a teraz po prostu ich nie rozumieją, dlatego interpretuję je w sposób, który mi odpowiada :)
Redukcja biegów
Redukcja zatrudnienia to odejście od dobrze płatnej pracy lub gwałtowny spadek standardu życia, czyli obniżenie (obniżenie). Najbardziej uderzającym przykładem jest jakiś menedżer, który przeszedł ze świata glamour do życia na wsi. To znaczy, miał niezwykle wygodne życie według współczesnych standardów, a teraz jest zadowolony z małego, a jego poziom życia spadł.
Czytam, że istnieje teraz poważny trend, kiedy ludzie, którzy zarobili dobre pieniądze, wyjeżdżają do Azji lub Ameryki Łacińskiej, kupują tam własne mieszkania, a ich pieniądze ze skromnymi wydatkami wystarczą na resztę życia. Jest to dodatek do innego trendu w tej serii - porzucenie wszystkiego i udanie się do Goa prawie bez pieniędzy, po prostu nie pracować i nic nie robić, dopóki nie całkowicie.
Zmiana biegów na wyższy
Moim zdaniem zmiana na wyższy jest rodzajem reorganizacji mojego życia, w której standard życia rośnie, to znaczy w górę (w górę), a wydatki pozostają takie same lub maleją.
Dobrym przykładem dla mnie jest zwiększenie zimowanie w Tajlandii, przy którym poziom życia może wzrosnąć przy takich samych kosztach finansowych jak w domu. A jeśli nie podniesiesz poziomu, ale pozostawisz go takim, jakim był, możesz nawet obniżyć koszty, a to z kolei da więcej czasu, ponieważ będziesz musiał mniej pracować, co z kolei prowadzi do pewnego wzrostu poziomu życia.
Wstępne dane
Dlaczego nie jestem reduktorem
Ponieważ miałem życie związane z Moskwą i pracą biurową, porównuję ją z nią. Faktem jest, że nigdy nie aspirowałem do kariery i dużych pieniędzy, zawsze chciałem po prostu żyć i robić coś interesującego. Ma się angażować, a nie robić bałaganu. Oczywiście w tym czasie głównym zajęciem była praca, a dla mnie szalenie było pojęcie, że praca może być niekochana, więc zmieniłem kilka zawodów, próbując znaleźć moją.
Kwestia finansowa również miała znaczenie, ponieważ chciałem określonego poziomu życia, chociaż dla większości Moskali byłby niski. W tym momencie nie znalazłem dla siebie całkowicie odpowiedniej pracy, ponieważ niezupełnie tak jak ona, chociaż pod względem pieniędzy było to normalne (średnia pensja inżyniera w mojej specjalności to tylko ~ 60 tysięcy). To znaczy, jak widać, redukcja biegów (unikanie wysokiego poziomu i dochodów) nie pachnie.
Horyzont
Moje życie nie wiązało się z żadnymi poważnymi zmianami z powodu braku chęci kontynuowania kariery. Można by zmienić zawód na bardziej komercyjny, ale nie wiem, jak sprzedawać i zarabiać. A przyszły wzrost wynagrodzeń spowodowany wzrostem stażu pracy byłby bardzo niewielki, w Rosji inżynierowie nie dostają zbyt wiele, chyba że oczywiście będą siadać przy cofaniu.
A co najważniejsze, regularny dzień pracy z linkiem do biura zabrałby praktycznie cały mój wolny czas, a 3-4 godziny w korkach nie byłyby zbyt chore, więc moja siła byłaby wyczerpana.
Co podniosło standard życia
Dzieci i mieszkania
Nie uwierzycie, ale gdyby nie mój szczególny awans, z trudem nie zdecydowałbym się na dziecko. Pracując w biurze, kiedy w życiu była po prostu całkowita niepewność, szuka siebie i depresji, którymi mogą być dzieci. Nadal milczę na temat kwestii mieszkaniowych, które powstałyby gdzieś 3-4 lata po urodzeniu syna Yegora. Niewielkie jednopokojowe mieszkanie z oknami przy ruchliwej drodze nie jest najlepszym wyjściem. Kredyt hipoteczny z inżynieryjną pensją i ogromnym zainteresowaniem, to 20 lat, by poprowadzić się do niewoli.
Ale teraz mogę bezpiecznie oddać moją odnushkę w Moskwie i przenieść się na przedmieścia / Gelendzhik / Tajlandia w 3-pokojowym mieszkaniu lub domu, ponieważ nie trzeba iść do biura. W górę? Bardzo. A mieszkanie będzie lepsze, a środowisko.
Nawiasem mówiąc, moim zdaniem wynajmowane mieszkanie ma znacznie więcej zalet niż własne, więc nie zamierzam kupować większego mieszkania, lepiej je wynająć. Cóż, lub odwrotnie, kupię odnushki, ale do późniejszej dostawy.
Spędzanie czasu z dzieckiem
Równie ważne jest, abyś miał okazję spędzić czas ze swoim dzieckiem. Pamiętam, że przez pierwsze 3 miesiące po urodzeniu mojego syna w ogóle nie pracowałem i ciągle tam byłem. Kto dałby mi 3 miesiące wakacji? W każdym razie, kiedy pracuję w domu, mój syn widzi mnie cały dzień, choć wpada i zaczyna. Chociaż czasami może siedzieć obok mnie przez kilka godzin, bawiąc się z projektantem.
W rzeczywistości niejednokrotnie nie trzeba było pracować przez 1-2 miesiące, kiedy syn poszedł do szpitala lub gdy pojawiła się duża liczba przypadków. Pamiętam moje biuro, figi biorą urlop nawet na jeden dzień, co możemy powiedzieć o miesiącach.
Spontaniczne wycieczki
Upshifting dał mi więcej czasu dla siebie i nowych możliwości. Dla mnie chodzi przede wszystkim o podróżowanie. Nadal nie wyobrażam sobie, jak rzadko można się gdzieś wydostać, a nawet w zaplanowane wcześniej dni (planowane na rok lub sześć miesięcy) i z wyraźną datą powrotu.
Dla mnie najlepsze wycieczki to spontaniczne wycieczki bez biletu powrotnego. Dzięki temu możesz w pełni cieszyć się podróżą, ponieważ dzieje się to u szczytu pożądania i zajmuje tyle czasu, ile potrzeba. Oczywiście teraz podróżuję znacznie rzadziej, ale bardzo wygodnie jest mieć możliwość wyjazdu w dowolnym momencie.
Łatwiej robić rzeczy
Oczywiście w drobiazgach to również się objawia. Na przykład możesz gotować domowe jedzenie i nie potrzebujesz fast foodów, możesz spać tyle, ile chcesz, możesz odwiedzać miejsca, które działają tylko w ciągu dnia ...
Sam jestem zaskoczony, ale przestałem nienawidzić przypadków, w których ostatnio byłem prawie regularny! To proste: nie muszę brać czasu wolnego od pracy i spieszyć się do jakiegoś FIU lub biura paszportowego, bojąc się nie zdążyć z powodu linii. Nie, teraz nie spieszę się każdego dnia, gdy tam pójdę, a nawet jeśli jest kolejka, to mam ze sobą laptopa i zawsze jest coś do zrobienia.
Zmiana biegów na wyższy?
Okazuje się, że ogólnie mój standard życia wzrósł, chociaż wydatki pozostały na mniej więcej takim samym poziomie jak poprzednio. Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak mógłbym teraz pracować nad regularną pracą w biurze i rozwiązać moje obecne życie.
Zarabianie pieniędzy musiałoby być bardzo przyzwoite, aby jakoś sobie poradzić. Musiałbym zatrudnić gospodynię domową, nianię do pracy na pełny etat, osobistego kierowcę itp. Przesadzam, ale ten poziom nie jest zwykłym inżynierem. Tak, w tak dobrze płatnej pracy (kto by mnie do tego zabrał?) Osobiście nie widzę nic dobrego dla siebie, ponieważ nie pachnie jak moja ulubiona rzecz. W rzeczywistości oprócz pieniędzy nie ma plusów, co oznacza, że przez długi czas nie wystarczyłbym. Przynajmniej nie jestem jedną z tych osób, które muszą mieć pewną dużą kwotę na koncie i być z tego zadowolonym.
Więc dla mnie moja ulubiona praca + zdalne zarobki + swoboda działania = to tylko mega zmiana AP. Pomimo faktu, że dochód powoli rośnie, można już przeprowadzić się na te same przedmieścia, wynająć większe mieszkanie i być z Yegor tyle, ile potrzebujesz. To znaczy, przynajmniej nie widzę żadnego pogorszenia w porównaniu do tego, co było wcześniej, ale jako maksimum widzę wzrost poziomu.
A jeśli weźmiesz rodzinę bez dzieci lub kawalera, a nawet rodzinę ze zwykłymi dziećmi, to «wchodzić» twój standard życia może być bardzo dobry, znacznie fajniejszy niż mój.
Co wybrać?
To nawet interesujące, jeśli dasz komuś możliwość robienia tylko tego, co kocha zamiast pracy, masz wystarczająco dużo czasu na spotkanie z rodziną i przyjaciółmi, a także na inne rzeczy, czy zacząłby celowo zwiększać swoje wydatki? I czy byłby gotów zrezygnować z tych możliwości tylko ze względu na zwiększenie dochodu z powodu tworzenia wokół siebie dyskomfortu?
Sam mogę powiedzieć (nie wiem od innych, wszyscy jesteśmy różni), że tak naprawdę nie chciałbym zmieniać siebie nawzajem, ponieważ po normalnym życiu przynajmniej raz w ten sposób, naprawdę nie chcę wracać do złotej klatki. Oczywiście moje «komórka» i nie był złoty, ale, jak już powiedziałem, nigdy nie było takiej potrzeby. Oczywiście, jeśli odejdziesz od tych wszystkich teorii, idealną opcją jest połączenie dużych pieniędzy i ulubionego biznesu, a nie wybór tylko jednego z tych punktów.
Ale! Jeśli jest tylko wybór, jestem za moją ulubioną pracą i jestem pewien, że przy pewnym podejściu i cierpliwości przyniesie to wystarczająco dużo w najbliższej przyszłości. I jestem również pewien, że każdy ma swój własny poziom komfortu, kiedy tak naprawdę nic nie jest potrzebne, tylko po to, aby zrealizować ten prawdziwy poziom, musisz kręcić się mniej więcej jak wiewiórka w kole, pozostać bardziej dzisiaj i rozglądać się częściej.
Nawiasem mówiąc, inspirującym przykładem dla mnie są ci bogaci ludzie, którzy mając dość komfortu, zarabiają tylko ze względu na proces (lubią organizować coś nowego) i przekazują większość pieniędzy i pomagają innym. Już kilkakrotnie napisałem, że nawet z własnego doświadczenia czułem, że kiedy większość życia robisz coś bardzo interesującego, potrzebujesz mniej materialnie.
Ogólnie rzecz biorąc, to samo, co można nazwać różnymi stylami życia, obniżaniem lub podwyższaniem, najważniejsze jest to, że dana osoba nie poddaje się, nadal próbuje szukać tej kombinacji zarobków / pracy / hobby / wypoczynku / rozwoju duchowego i na tym się nie kończy.
P.S. W oparciu o moje zrozumienie, wszelkiego rodzaju freelancerzy, emigranci, biznesmeni są dokładnie osobami zwiększającymi, a nie redukującymi :)