Emigracja do Serbii - zezwolenie na pobyt, pobyt stały, wizy, przeprowadzki, ceny, gdzie lepiej mieszkać

Nie jest tajemnicą, że Daria i ja od dawna przyglądamy się krajom Europy Wschodniej, aby tam zamieszkać, a nawet emigrować. Jest to bardzo wygodne, ponieważ lot do Moskwy zajmuje tylko kilka godzin, możesz mieszkać tu i tam w Rosji, w zależności od pory roku i różnych rzeczy do zrobienia. Dlatego interesują mnie takie porównania osób (posty gości), które odwiedziły Tajlandię, a następnie przeprowadziły się gdzie indziej.

Przypominam, że mamy już historie Meksyk, ekowioski na Łotwie, Kambodża, Wietnam. Jest też trochę więcej informacji na temat Zezwolenie na pobyt w różnych krajach z interesującymi komentarzami na końcu postu.

Treść artykułu

O czym jest post

Ten artykuł jest porównaniem życia w Tajlandii i Serbii, ponieważ udało nam się tam trochę żyć. Dla nas - to mała Sofia, Oksana i Siergiej. Wszystkich zainteresowanych tym europejskim krajem zapraszam na mojego bloga «Dookoła świata Sofia», zostańmy przyjaciółmi na Facebooku i vkontakte, aby się nie zgubić.

Ostatniej zimy spędziliśmy sześć miesięcy w Tajlandii, w Krabi. A teraz piszę ten artykuł w Serbii w mieście Nowy Sad. To porównanie dotyczy nie tylko dwóch krajów, ale także, jak się okazuje, dwóch nieco odmiennych stylów życia, ponieważ w Tajlandii wynajęliśmy dom, aw Serbii kupiliśmy mieszkanie.

Powiem wam, dlaczego zdecydowaliśmy się na przeprowadzkę do Serbii, a także spróbujemy porównać zalety i wady życia w tych krajach. Muszę od razu powiedzieć, że skoro blog Olega w Tajlandii zawiera jakiekolwiek informacje, dam krótkie podsumowanie tego kraju. Będzie więcej informacji na temat Serbii.

Jak mieszkaliśmy w Tajlandii, a potem wylądowaliśmy w Serbii

Ostatni raz w Tajlandii mieszkaliśmy zimą 2013-2014, po przyjeździe tutaj z trzymiesięczną Sofią. Wcześniej podróżowaliśmy do Azji od 2009 roku, przerywaną tylko w momencie pojawienia się dziecka.

Dziecko to świetna okazja do życia, wreszcie osiedliliśmy się, od dawna marzyliśmy o wynajmie domu w Tajlandii.

Nasz dom w Tajlandii

Mieliśmy szczęście i podczas szczytu sezonu w wiosce Ao Nang Gadn znaleźliśmy piękny dom, mimo że prawie miesiąc wcześniej nie udało nam się znaleźć czegoś dobrego. Trzy sypialnie, prywatny ogród w setnych setkach, wspólny basen i siłownia, bardzo piękna i wygodna wioska. Podpisaliśmy umowę na rok na rok i chcieliśmy spędzić tutaj cały rok.

Basen naszej wioski

W Tajlandii było bardzo fajnie:

Mieliśmy jednak silne poczucie, że marnujemy czas, ponieważ z wielu powodów nie było prawie żadnych nadziei na osiedlenie się tutaj i nie chcieliśmy długo mieszkać w Rosji, nawet tylko latem.

Ao Nang Gadn - prawda jest tutaj bardzo piękna

W Tajlandii możesz kupić dom, założyć firmę, ale masz wrażenie, że zawsze będziesz tu na prawach ptaków. Oddzielny ból głowy - wizy, cokolwiek by się nie mówiło, wciąż dostajesz faranga turystę. Dlatego gdzieś w marcu pomyśleliśmy o przeprowadzce do Europy i już na początku kwietnia wróciliśmy do Rosji. Było kilka zadań: decydowanie o kraju, sprzedaż nieruchomości w Rosji, pozbycie się rzeczy itp. Ponadto wiosną nastąpił wzrost kursów walut.

Było kilka krajów kandydujących: Włochy, Słowenia, a nawet Chile. We Włoszech i Słowenii konieczne byłoby otwieranie firm, w Chile można mieszkać na wizie rentierskiej. Możesz również mieszkać na wizie dla dzierżawcy we Francji i Grecji, gdy rozważymy również takie opcje. Czarnogóra i Cypr mają bardzo drogie nieruchomości do kupienia, więc te opcje natychmiast zniknęły.

Prawie wszystkie opcje w Europie były bardzo drogie, z wyjątkiem Serbii i Bułgarii. Chile to zupełnie inna historia: musisz uczyć się hiszpańskiego, latać daleko i drogo, a życie tam w ogóle wydaje się bardziej niewygodne i droższe niż w Europie.

Wybraliśmy ostatnią opcję z Serbią, przypadkowo dowiedziałem się, że możesz uzyskać pozwolenie na pobyt w tym kraju, kupując nieruchomość, to było we wrześniu 2014 r., A byliśmy tu zaledwie półtora miesiąca później.

Długo się nie wahaliśmy, nie zagłębialiśmy się w fora, po prostu postanowiliśmy iść. W takiej sytuacji zarówno brak, jak i nadmiar informacji są tylko szkodliwe, ponieważ zaczynasz ulegać czyjejś opinii, wahaj się i znowu historia nie wychodzi poza rozmowę. Nawiasem mówiąc, sytuacja, w której również długo żyliśmy, ale nam się nie podobało i wyszliśmy, była już z nami: na Filipinach.

Krótko mówiąc, Serbia była dla nas idealna pod każdym względem i postanowiliśmy zostać. Kupiliśmy już tutaj mieszkanie i wydaliśmy zezwolenie na pobyt. Ale potem spróbuję porównać życie w Tajlandii i Serbii z zaletami i wadami, które udało mi się zrozumieć.

Tajlandia kontra Serbia

Przepisy wizowe

Tajlandia: W przypadku wiz tajskich wydaje mi się, że wszyscy wiedzą wszystko. Zasady są zaostrzone, chociaż można uzyskać wizy jednorazowe i studenckie. Dla osób powyżej 50. roku życia mogą oni otrzymać wizę emerytalną, inną opcją jest karta Tai Elite (teraz jest nawet światło na 500 tysięcy bahtów przez kilka lat), ale wśród moich znajomych właściciele takiej karty nie mają.

Tutaj osoba pisze o doświadczeniu w uzyskaniu zezwolenia na pobyt w Tajlandii. Pod względem wydatków okazuje się 400 tysięcy bahtów na 3 lata. Dla mnie to dużo. Sam proces nie jest bardzo prosty..

Serbia: Uzyskanie zezwolenia na pobyt stały pobyt jest stosunkowo łatwe. Uzyskanie obywatelstwa jest długim i skomplikowanym procesem, ale stały pobyt po 5 latach jest już dobry.

Oczywiste jest, że ta względna łatwość tylko dlatego, że nikt tutaj niczego nie daje. Aby uzyskać pozwolenie na pobyt, możesz kupić nieruchomość lub zarejestrować firmę. Małżeństwo z Serbem lub kursy językowe są również opcją, ale rzadziej. Kursy językowe do wizy są drogie (około 500 euro za sześć miesięcy), a wiza jest wydawana tylko na okres studiów.

Mając na przykład pozwolenie na pobyt w Serbii, możesz uzyskać wizę Schengen, co oznacza, że ​​nie jedziesz do Rosji, aby ją uzyskać, zwłaszcza że uzyskanie wizy tutaj jest łatwiejsze.

Belgrad, Parlament

Można także nie emigrować do Serbii, żyć przez pewien czas pod vizarami, tak jak w Tajlandii. Ale ponieważ istnieje mniejsza skala (od Nowego Sadu do granicy z Bośnią, która dla Rosjan jest bezwizowa, ale prawdziwa wiza dla Białorusinów, tylko 40 km), jest to bardziej jak łatwy spacer. W Tajlandii przejechaliśmy do tego 750 km ...

Miasto Subotica

Ponadto, biorąc pod uwagę przyjaźń Serbii i Rosji, Rosja zyskała bezprecedensową korzyść: liczba gości rocznie nie jest ograniczona, a przez resztę - tylko 90 dni na pół roku. Jest to ustalone dwustronną umową międzynarodową i mają one pierwszeństwo przed lokalnymi przepisami..

Ale w rzeczywistości ludzie zwykle nadal starają się o zezwolenie na pobyt, ponieważ życie wiz nie jest opóźnione w stosunku do terminu uzyskania stałego pobytu.

Bardzo elegancka synagoga w Suboticy

Ceny nieruchomości i przysługujące im prawa

Tajlandia: W Pattaya nadal można kupić małe studio za 700-800 tysięcy bahtów (około 20 tysięcy euro). Dom można kupić za około 3 miliony bahtów. W Bangkoku koszty mieszkaniowe wynoszą od 70 tysięcy bahtów za metr na obrzeżach miasta. Wynajem domu: załóżmy, że średnio 15 tysięcy bahtów miesięcznie.

Własność nieruchomości nie jest podstawą do uzyskania wiz turystycznych, zezwoleń na pobyt i stałego pobytu.

Centrum Nowego Sadu

Serbia: Tutaj przyzwoite studio o powierzchni 28-30 metrów w mieście Nowy Sad będzie kosztować 20 tysięcy euro (od 800 euro za 1 m2). W małym miasteczku Subotica, tuż przy granicy z Węgrami, apartamenty są jeszcze tańsze. W Belgradzie, stolica, wręcz przeciwnie, jest droższa - nawet na obrzeżach około 1300 euro za metr.

Jeśli chodzi o domy, za 30 tysięcy euro można kupić dobry weekend, coś w stylu letniego domu, ale z dużą działką dom może być przyzwoity, ale nie izolowany. Od 50 do 60 lat są dobre domy, w których można mieszkać przez cały rok. Są to ceny domów w okolicach Nowego Sadu.

Jeśli wybierzesz się na południe za Belgrad, będzie tam taniej, ale nie chcieliśmy się tam osiedlać. Natura jest piękna, ale obszary te zostały kiedyś podbite przez Turków, a prowincja Wojwodina, w której znajduje się Nowy Sad, to dawna Austro-Węgry. Jest to odczuwalne zarówno w architekturze, jak i kulturze..

Ogólnie rzecz biorąc, nieruchomości w Serbii są nieco droższe niż w Tajlandii. Ale jest też większy kapitał, w porównaniu z tajskim, ponieważ klimat tutaj nie jest tropikalny, a zimą jest minus. Serbia ma wiele niskich i niskich budynków, w przeciwieństwie do dużej liczby gigantycznych tajskich mieszkań, co jest plusem. Ale jeśli chodzi o zwykłe domy, kupowanie domu w Serbii często kupuje świnię w szturchnięciu, ponieważ wszystkie domy tutaj są zbudowane samodzielnie.

Przeciwnie, w Tajlandii można kupić dom we wsi o scentralizowanym rozwoju. Mieszkaliśmy w tym, podobało nam się. Pod względem zgodności ze standardami budowlanymi jest to lepsze niż samodzielna konstrukcja. Ale w przeciwieństwie do Tajlandii w Serbii, kupując nieruchomości, można uzyskać zezwolenie na pobyt i stałe miejsce zamieszkania.

Sklepy z kawą Subotitsa

Średnio jakość nowych mieszkań w Serbii jest bardzo dobra. Na przykład kupiliśmy mieszkanie w mieście Nowy Sad, 110 metrów w nowym domu od bardzo dobrego dewelopera, około 830 euro za metr, w pobliżu centrum miasta. Mieszkanie było z doskonałymi wykończeniami i całą instalacją wodno-kanalizacyjną. Gwarancja na wszystko, w tym baterie, 2 lata. Podłogi bambusowe, świetliki Velux, windy Schindlera, podłoga granitowa przy wejściu. Wszystko to kosztowało nas 830 euro za metr plus 5 tysięcy za garaż podziemny.

Zamknięte dziedzińce, nadzór wideo, zamki szyfrowe są tutaj powszechne.

Patrzymy na mieszkanie, to dwupiętrowy dupleks

Małe apartamenty są również dobre. 37 metrów tutaj jest apartament z oddzielną sypialnią i pokojem, w którym podświetlona jest kuchnia. W rzeczywistości jedna sypialnia.

Hotele w kurorcie Palic, na granicy z Węgrami, kiedyś także częścią Węgier

Jeśli chodzi o czynsz, dom z dwiema sypialniami można wynająć w wysokości 200 euro i za taką samą liczbę mieszkań z jedną sypialnią, plus około 100 euro za mieszkanie komunalne, to na dłuższy okres. Przez krótki (przez miesiąc) trochę droższy.

Dla miłośników luksusu są też warunki. Są dobre miejsca w pięknych miejscach, otoczonych górami, obok rezerwatu przyrody Frushka Gora i pięknych, drogich domów.

Morze

Tajlandia: Co mogę powiedzieć? Morze i plaże są piękne. Mimo że nie wszędzie są takie same.

Long Beach w Krabi

Serbia: Nie ma własnego morza. Ale w pobliżu jest mnóstwo mórz: Adriatyk, Morze Śródziemne, Czarny; i kurorty: Grecja, Chorwacja, Czarnogóra, Bułgaria, Włochy.

Możesz jechać samochodem lub samolotem, ponieważ w Europie jest wiele tanich linii lotniczych, zawsze możesz zaplanować podróż dla każdej akcji. Dla mnie lepiej jest wypływać na morze co tydzień, co dwa do trzech miesięcy, ale nie przeszkadzaj w wakacjach i pracy, jak to często bywa w Tajlandii, kiedy przestajesz chodzić nad morze po około miesiącu.

Ponadto nie chcieliśmy mieszkać na stałe w morzu w Europie: latem jest wybredny z powodu tłumów wczasowiczów, a zimą jest bardzo wilgotno blisko morza. Na przykład w Czarnogórze na brzegu wszyscy cierpią zimą ze słynnej pleśni. Ale są też miejsca, w których można pływać w Serbii - plaże na Dunaju i jeziora, parki wodne, źródła termalne, w których wyposażone są SPA i baseny.

Jeziora w Palic w październiku

Co mogę powiedzieć, dobre baseny znajdują się 300 metrów od naszego domu - kompleks aż trzech, gdzie najmniejszy jest dla dzieci, a największy to olimpijski, 50-metrowy. Są to baseny na świeżym powietrzu i pracują przez cały rok, około 9 miesięcy w roku, więc pływanie jest tak przyjemne jak w Tajlandii.

Język

Tajlandia: Tajlandzki jest dla nas bardzo trudny, ponieważ jest tonalny. Pojedyncze słowo wymawiane z różną intonacją może mieć kilka znaczeń..

Serbia: Serbski jest podobny do rosyjskiego. Nie mogę powiedzieć, że wszystko jest od razu jasne, ale istnieje wiele podobnych słów, ponieważ języki są powiązane («pochwała» - dziękuję, «błagamy cię» - Proszę Cię o to, «piekarz» - piekarnia itp.). Chociaż nie wszystkie pasują i musisz być ostrożny, «karaś» babcia tutaj.

Nauka języka jest łatwa. Siergiej uczęszcza teraz na kursy języka serbskiego, tylko 2 godziny tygodniowo. Postęp był już po miesiącu zajęć. Przez sześć miesięcy obiecują mniej więcej biegłość. Ze względu na język i fakt, że nie różnimy się szczególnie od Serbów, łatwiej jest tutaj zintegrować.

Angielski może być używany w obu krajach. Serbowie dość łatwo przechodzą na angielski, wielu zna się bardzo dobrze (na przykład w naszych doświadczeniach w aptekach zawsze mówią dobrze po angielsku).

Klimat

Tajlandia: Klimat jest tropikalny. Gorąco, wilgotno, zielono przez cały rok. To prawda, że ​​jest zbyt gorący dla małych dzieci - ze względu na charakterystykę wymiany ciepła szybciej się przegrzewają, a przegrzanie i oparzenie słoneczne dla dzieci jest znacznie bardziej niebezpieczne niż dla dorosłych.

Mogliśmy spacerować z Sofią albo do 9 rano, albo po 5 wieczorem. Przez resztę czasu siedzieliśmy głównie w domu, pod klimatyzacją, chociaż za oknem było «lato».

Serbia: Wyraża się tutaj pory roku, które są bardziej znane niż klimat tajski, ale zimy są łagodne, a lata też gorące, ale mam nadzieję, że nie tak gorące jak w Tajlandii.

W tym roku śnieg i niskie temperatury (-10-15) trwały tylko tydzień. W listopadzie Sofia czasami jeszcze chodziła w koszulce, wiosna zaczyna się tutaj w drugiej połowie lutego, a w marcu, jak mówią, jest lato.

Spacerujemy po Belgradzie w listopadzie. Świetny klimat i szczęście z pogodą

Jest dość mało dni deszczowych (dni słoneczne, jak mówią miejscowi, to około 320). Mogę powiedzieć, że taka zima wcale nie jest denerwująca. Lokalne dzieci chodzą bez czapek. Ale lato trwa przez większą część roku..

Istnieją również ośrodki narciarstwa górskiego w kraju (Kopaonik, Divchibare), więc w 4-5 godzin możesz łatwo dostać się na śnieg, jeśli ktoś się nudzi, i wybrać się na przejażdżkę. Ośrodki narciarskie tutaj są dobre dla początkujących, ponieważ stoki są proste. A dla trudnych można udać się w Alpy, są także w pobliżu.

Lokalne podejście

Tajlandia: Tajowie są bardzo przyjaźni, wszyscy wiedzą. Chociaż z małą Sofią cierpieliśmy trochę z powodu nadmiernej uwagi. W sklepach często chcieli ją dotykać, co nie zawsze mi się podobało.

Serbia: Serbowie są otwarci, przyjaźni i nastawieni do Rosjan. I po prostu uwielbiają dzieci. W odniesieniu do dziecka wyraża się tutaj również entuzjazm, ale, że tak powiem, bardziej delikatnie.

Postawa wobec dzieci jest bardzo pełna czci, nawet jeśli jest to dziecko nieznane. Na placu zabaw, czasem na zjeździe, ktoś zostaje złapany przez kogoś zupełnie nieznanego tacie, jeśli widzi, że nie mam czasu na bieganie. Okropnie mnie to dotyka za każdym razem. I podoba mi się, że Sofia rośnie w atmosferze dobrych relacji i wzajemnej pomocy.

A w Serbii wydaje się, że istnieją specjalne możliwości rozwoju dla specjalnych dzieci (istotne dla Olega i Darii).

Jakość i wybór produktów

Tajlandia: To był dla nas tylko raj. Ogromna ilość owoców, warzyw i ziół. Prawie wszyscy kupiliśmy w Tesco, coś w Makro. Znalazłem 99% tego, czego potrzebowałem do różnych skomplikowanych przepisów.

Teraz naprawdę brakuje mi wielu składników, do których przywykłem w Tajlandii - świeżych grzybów shiitake i enok, czarnej fasoli, mleka kokosowego itp..

Z minusów - mówią, że tajskie warzywa mają dużo chemii i że ryż GMO. I wielu innych w Tajlandii cierpi na brak jogurtu, jogurtu itp., Dla niektórych tam nawet marzy.

Serbia: Serbskie jedzenie jest uważane za najlepsze w Europie. Nie sprawdzili w całej Europie, ale produkty tutaj są naprawdę bardzo dobre. Kraj jest rolniczy, Serbia nie ma pieniędzy na GMO, a wymagania tutaj są wysokie. Wszystko jest bardzo świeże i smaczne..

Mleko jest prawdziwe, z którego otrzymuje się kwaśną śmietanę i twaróg, jogurt, ser, ogromną liczbę odmian różnych mięs. W zwykłych dużych hipermarketach (nie premium) można kupić świeże mięso końskie, mrożoną dziczyznę lub mięso knura. Chodzi mi o różnorodność.

Ogromny wybór bardzo dobrych win: francuskiego, włoskiego, serbskiego, czarnogórskiego itp. za grosz. To, co lubimy, kosztuje 4 euro, ale jest też 1,5.

Włoskie pomidory i winogrona są powszechne, są bardzo smaczne. Roquefort jest w standardowych opakowaniach, tak jak powinien być z niepasteryzowanego mleka (rozumiem, że w przypadku takich spowiedzi w Rosji można je teraz dostać na czoło). Na kiełbasach i kiełbasach nie wahaj się tutaj pisać procentowej zawartości mięsa i jego kategorii. Największy odsetek widziałem kiełbas - 92%, wieprzowiny i kurczaka.

A jak podoba ci się dżem, który składa się w 75 procentach ze wybranych śliwek, a po otwarciu słoik można przechowywać w lodówce nie dłużej niż tydzień? Ogólnie rzecz biorąc, istnieje wiele łatwo psujących się produktów, co oznacza więcej produktów naturalnych z mniejszą ilością konserwantów. Jeśli porównamy produkty serbskie z tajskimi, powiedziałbym, że ich jakość tutaj jest nawet wyższa niż w Tajlandii, dotyczy to szczególnie owoców i warzyw, z tym wyjątkiem, że w Serbii po prostu nie ma owoców tropikalnych.

Dla miłośników gryki, ciemnego chleba i śledzia powiem, że są tutaj, tylko śledzie będą musiały zostać solone.

W Serbii jest też jedzenie uliczne i bardzo mi się podoba. Ogólnie rzecz biorąc, tutaj pod względem jedzenia jest tak obfitość, że po prostu zapiera dech w piersiach. W miastach nie ma ani jednej ćwiartki, w której nie byłoby piekarza (mała piekarnia), w którym można by kupić świeże rogaliki, bourek (takie ciasto warstwowe z mięsem lub serem). Tutaj dziwna pleskavitsa (wielka bułka z ogromnym kotletem i sałatką, McDonald's odpoczywa) i RAKIA.

Ale produkty w Tajlandii i Serbii, przynajmniej można porównać, ogólnie tam i tam, wiele dobrych, ale nie mogę nawet dokładnie porównać serbskich i rosyjskich produktów - istnieje nieskończoność między nimi.

Ale ogromny minus Serbii: nie ma durianów.

Ceny

Tajlandia: Baht jest powiązany z dolarem. Dolar rośnie teraz zarówno wobec rubla, jak i wobec euro. Jeśli dochód jest w rublach, to w Tajlandii nie jest łatwo.

Oto budżet na naszą ostatnią zimę: mieliśmy dość drogi dom (28 tys.), Chociaż wynajmowaliśmy go bardzo tanio - te same w naszej wiosce zwykle kosztowały 35, a te większe - 45; samochód (12 tys.), ponieważ nie chcieliśmy przewozić trzymiesięcznej Sofii na motocyklu. Razem, łącznie z jedzeniem, wizami, lekarstwami, pieluchami, wydaliśmy około 75 tysięcy bahtów.

Dopóki nie przyjechaliśmy do Azji z dzieckiem, myślałem, że wszystko tutaj jest bardzo tanie. Ale, jak się okazało, produkty dla dzieci niezwykłe dla Azjatów są tutaj bardzo drogie. Weźmy na przykład słynne krzesełko, w Robinsons, które widzieliśmy za 4-6 tysięcy bahtów. Pieluchy i ubrania są bardzo tanie.

W Tajlandii istnieje wiele możliwości bardzo budżetowego życia, ale z dzieckiem chcesz trochę inaczej. I to już nie jest tanie.

Serbia: Dinar serbski jest powiązany z euro. W stosunku do dolara ostatnio gwałtownie spada euro. Chociaż w stosunku do euro rubel jest niższy niż cokół. Gdyby kurs wymiany rubla był taki sam, wszystko byłoby bardzo tanie. W porządku.

Kupujemy mniej więcej wszystko, co chcemy, ale w rozsądnych granicach :) Wydajemy na jedzenie około 100 euro tygodniowo, czasem trochę więcej, ale prawdopodobnie mniej.

W Serbii droga benzyna, ale jest to powszechny minus w Europie, prawdopodobnie jest nawet droższa niż tajska - litr 95. - około 140 dinarów (w euro 1,15). I dość wysokie rachunki za media. Mam nadzieję, że w naszym dużym mieszkaniu zimą zmieścimy się za 150 euro za wszystko, latem o 50. Ale tutaj trzeba zapłacić za ogrzewanie, którego nie ma w Tajlandii. I najdroższa opcja - jeśli dom jest ogrzewany gazem.

Energia elektryczna w Serbii jest tańsza niż w Tajlandii. W Tajlandii kilowat kosztuje 5 bahtów, czasem 4-5 tysięcy bahtów czasami wychodziło miesięcznie z powodu klimatyzatorów. W Serbii kilowat kosztuje 5 dinarów dziennie i tylko 1 dinar (około 60 kopiejek) w nocy (więc pralki, suszarki, zmywarki działają tutaj w nocy).

Ale nadal, według standardów europejskich, ceny w Serbii są niskie. Na przykład wiem, że ludzie przeprowadzili się tutaj z Włoch (mąż jest Włochem, dziewczyna z Rosji), w tym z powodu wysokich cen i podatków we Włoszech (nazywali mnie 900 euro - wynająć kopiejkę i 250 euro - mieszkanie komunalne).

Medycyna

W Tajlandii i Serbii poszliśmy do tej pory tylko do pediatry.

Tajlandia: Istnieją ultranowoczesne szpitale, choć bardzo drogie, ale są też małe prywatne pokoje. Poszliśmy na szczepienia i badanie pediatry w Krabi właśnie w tym - małym prywatnym.

Zaszczepiony w Tajlandii

Serbia: Prawdopodobnie nie ma takiego poziomu szpitali jak w Tajlandii, w Serbii, ale w pobliżu jest Austria z doskonałym lekarstwem, na wszelki wypadek. Mówi się, że medycyna państwowa nie jest tu bardzo obecna, chociaż z naszego doświadczenia jeszcze jej nie spotkaliśmy.

Mamy ubezpieczenie, ale nadal zabieramy Sofię do pediatry w prywatnym biurze. Mała prywatna klinika należąca do jednego lekarza, z 40-letnim doświadczeniem i żelazną historią. Jest to znacznie wygodniejsze i bardziej humanitarne w stosunku do dziecka niż klinika. W cenie wydaje się mniej więcej taki sam, jak w prywatnych tajskich biurach. Pierwsze 1000 dinarów (8 euro) i kolejne 300 dinarów (mniej niż 3 euro).

Możliwości podróży

Tajlandia: Dzięki Air Asia i ich promocjom podróżowanie po Azji łatwo i tanio.

Serbia: Możliwości podróżowania po Europie są prawie nieograniczone. Budapeszt jest 300 km od nas, do Wiednia 450, Wenecji 750, Mediolanu 1150. Do Bośni 40. Chorwacja, Czarnogóra, Bułgaria, Grecja - wszystko jest w pobliżu, ponieważ Serbia z powodzeniem znajduje się w centrum Europy. Wszędzie można dostać się samochodem lub latać, korzystając z części tanich linii lotniczych.

Fairytale Budapest

W swojej lokalizacji Serbia daje szanse wszystkim swoim bałkańskim sąsiadom. Na przykład z Czarnogóry i Bułgarii ta sama podróż samochodem będzie trudniejsza - dalej, droższa, przez góry. I naprawdę możesz jeździć z Serbii.

Oddalenie od Rosji

Tajlandia: Tutaj praktycznie nie ma opcji - samolot. Leć około 9 godzin. Sprzedaż lotnicza pokazuje, że teraz bilety kosztują około 30 tysięcy (nadal możesz sprawdzić cenę w Skyscanner.ru).

Serbia: Istnieje wybór: leć samolotem, pociągiem, samochodem. Jeśli latasz, to w porównaniu z Tajlandią nie trwa to długo - 3 godziny. I tańsze co najmniej dwa razy.

Ponadto w pobliżu znajduje się duży węzeł komunikacyjny - Budapeszt, skąd latają tanie linie lotnicze Wizzair. Widziałem bilety na zapasy za 77 euro z Moskwy iz powrotem, ale nawet bez zapasu z kartą rabatową od tej linii lotniczej, tam iz powrotem można znaleźć bilety o koszcie mniejszym niż 100 euro.

Przejazd pociągiem do Budapesztu - 15 euro, można także samochodem, a następnie zostawić go na tanim parkingu lotniskowym Wizzair. Ale potrzebujesz tylko wizy Schengen.

Wady Serbii

Jeśli naprawdę chcesz podróżować po Europie i nadal mieć stałe miejsce zamieszkania, musisz poszukać kompromisu: w Serbii możesz być nieobecny tylko 2 miesiące w roku.

Jak mówią, sytuacja gospodarcza nie jest genialna, ale jeśli spojrzeć na fakty, to za rok kraj ten zajmie drugie miejsce w regionie po Czarnogórze pod względem wzrostu i, co mnie zaskoczyło, wyprzedza zarówno Chorwację, jak i Słowenię.

Z uwagi na fakt, że kraj nie jest bogaty, asfalt nie jest zbyt dobry w niektórych miejscach i nie wszystkie budynki są remontowane, ale ogólnie jest przytulny. W Rosji w niektórych miejscach panuje taka dewastacja, że ​​Serbowie w tle to tylko przedszkole. Więc także minus nie jest krytyczny. Ale w porównaniu z Tajlandią miasta są znacznie czystsze, stoją kosze na śmieci i kosze na śmieci, są chodniki i nigdy nie widziałem tutaj szczurów.

Kraju nie ma w UE ani w strefie Schengen, więc musisz uzyskać wizę Schengen. Posiadając zezwolenie na pobyt, możesz je uzyskać w Serbii. Niewygodne, ale nie krytyczne.

Kolejnym zauważalnym minusem jest słyszalność w mieszkaniach. W niektórych miejscach silnych, w niektórych piekielnych. Ale tutaj ważne jest, aby wybrać odpowiednie mieszkanie, wolimy ostatnie piętra i apartamenty narożne.

Graffiti na ścianach serbskich domów. Nie ładna Ale już przestaliśmy na nie zwracać uwagę.

Nie Ikea. Buduj dopiero po 2 latach. W niektórych rzeczach bardzo jej brakuje, szczególnie gdy trzeba szybko i znajomo kupować, i powiedzmy, że nie ma potrzeby badać asortymentu nowych sklepów przez długi czas. Tutaj niosą z Węgier zamówienie katalogowe na szaloną prowizję w wysokości 40-50 procent ceny katalogowej. To prawda, że ​​obejmuje to również montaż, ale nie dają zniżki za odmowę montażu. Na coś małego możesz sam pójść do Ikei. Ale jak zabrać ze sobą sofę?

Relokacja zimowania vs.

Może się wydawać, że porównuję dwie nieporównywalne rzeczy: zimowanie i poruszanie się. Ale w rzeczywistości wszystko jest prostsze, niż mogłoby się wydawać. Teraz nie ma dramatu w takich transferach, praca jest taka sama, zdalni, krewni i przyjaciele są nadal na Skypie. Przejechaliśmy z nami tylko mieszkanie i samochód i to wszystko.

Ale życie stało się łatwiejsze, nie trzeba myśleć o wizach, wyjazdach z kraju, odpuszczać czy odpuszczać itp. A także, biorąc pod uwagę obecny kurs rubla, fakt, że mieszkamy w naszym mieszkaniu i korzystamy z naszego samochodu, ułatwia życie. Nie musisz się martwić, że jeśli rubel będzie się nadal poruszał, stanie się jeszcze trudniejszy. Więc proste racjonalne rozwiązanie.

Jeśli weźmiemy tylko stosunki walutowe, zawsze będziemy mogli zarabiać na jedzenie i usługi komunalne, a także podróżować, ponieważ stąd kosztują nas znacznie tańsze.

Mimo to, cokolwiek można powiedzieć, życie w Tajlandii było piękne, ale my jesteśmy Europejczykami pod względem życia, mentalności, nawyków i zainteresowań. I tutaj, w pewnym sensie, jestem jeszcze spokojniejszy w domu, wiem, że nikt się nie czołgnie, zdarzyło się to w Azji więcej niż raz i nie musisz ukrywać cukru w ​​lodówce przed mrówkami. Chociaż nie przestaliśmy kochać Asi.

Ogólnie rzecz biorąc, oba kraje są bardzo dobre. I każdy ma swój własny zestaw wymagań. Naszym zdaniem - Serbia jest teraz dla nas idealna do imigracji.