Dlaczego zimuję w Tajlandii - odpowiedź na często zadawane pytania

Czas płynie, życie też, a jak wiecie, teraz zimuję w Tajlandii. Często jestem pytany, dlaczego Tajlandia, dlaczego trzeba było wyjechać, jak odpoczywa, dlaczego tak mało podróżujesz i tak dalej. Dlatego postanowiłem napisać trochę na wszystkie te tematy, a jednocześnie opowiedzieć trochę o życiu. To rodzaj kontynuacji historii. Jak by się zmniejszyła.

Treść artykułu

2 pytania

Najczęstszym pytaniem jest «jaki jest twój odpoczynek w tai». Masz już dość wyjaśniania wszystkim, że w Tajlandii możesz pracować. W końcu, kiedy przyjedziesz na kilka miesięcy, a nawet sześć miesięcy, nie będzie odpoczynku, wakacji, będziesz musiał zarabiać pieniądze. Dlatego prawie codziennie siedzę przy laptopie, piszę artykuły, czytam różnego rodzaju strony na temat zarabiania pieniędzy w Internecie, programowania stron internetowych i promocji strony internetowej. Można było to zrobić w Moskwie, ale w ciepłym miejscu i z owocami było to jakoś przyjemniejsze.

Drugie najczęściej zadawane pytanie to «jak pływasz w morzu». A dla wielu staje się objawieniem, że połowa Tajlandii nie znajduje się w pobliżu oceanu, można tam również udać się i że nie ma nic mniej dobrego i interesującego. Tak, teraz mieszkam już blisko morza, ale pływałem w nim tylko kilka razy.

Złoty trójkąt

Złoty Trójkąt w północnej Tajlandii

Dlaczego zimę spędzam w Tajlandii

Wiele osób jedzie do Tajlandii, po prostu odpoczywa, nawet ci, którzy podróżują przez sześć miesięcy lub rok. Pracowali, zarabiali pieniądze i żyli dla przyjemności normalnym i spokojnym życiem. Dobra opcja!

Ale moja sprawa jest trochę inna. Po pierwsze, nie będę mógł odpoczywać tak długo, czasem nawet 2 dni z rzędu jest już wiele, moje ręce swędzą. Po drugie, moja praca jest bezpośrednio związana z podróżami i nie mogę przegapić tej okazji. Tak, a ja jeszcze nie zostałem milionerem, aby żyć z zainteresowaniem 🙂

Dlatego uciekam przed zimą, z którą mój związek nie wyszedł i spędzam ją w miejscu, które bardziej mi odpowiada. Jestem pewien, że Tajlandia nie zawsze tak będzie. Myślę o zimowaniu w Hiszpanii.

Można również powiedzieć, że w Tajlandii wszystko jest podobno tańsze, ale od 2014 r. Po skoku dolara Tai, jak prawie każdy inny kraj, przestał być tani. Życie tutaj kosztuje tyle samo (lub nawet więcej) niż w Moskwie. Oczywiście, jeśli mówimy o mniej komfortowym pobycie. Więc w domku ze słomy i jedząc tylko banany, możesz żyć dość grosza.

Co jest dobrego w zimie w Tajlandii

Ostatnio przyłapałem się na myśleniu, że tutaj wszystko jest jakoś bardzo proste. Jeśli chcesz wynająć niedrogie mieszkanie, oto tysiące opcji. Czy chcesz wynająć dom / mieszkanie na krótki czas - nie mniej opcji? Jeśli chcesz śniadanie z owocami tropikalnymi, oto papaja i mango. Chcesz nie zawracać sobie głowy jedzeniem - w okolicy są miliony tajskich i europejskich kawiarni.

Wyobraź sobie, że musisz wynająć mieszkanie niedrogo i na 1-2 miesiące. Czy w Moskwie lub innym rosyjskim mieście jest to możliwe, po zaledwie pół dnia spacerowania ulicą, aby znaleźć mieszkanie? Nie, musisz zadzwonić na reklamy, skontaktować się z agencją. I najprawdopodobniej jest to mało prawdopodobne, ponieważ w Rosji, podobnie jak w wielu innych krajach, wolą kontrakty długoterminowe na okres od sześciu miesięcy do roku. Karoche, nierealne zadanie.

A jeśli wybierzesz się w podróż. W Tajlandii raj pod tym względem. Co więcej, istnieje wiele atrakcji w każdej prowincji i dowolnym mieście tuż pod nosem. Tak więc wygodnym autobusem lub tanimi liniami lotniczymi możesz dostać się w dowolne miejsce w kraju. Nie mówię o tym, że możesz wyjąć rower i jeździć nim po okolicy. Jednocześnie, prawie wszędzie, możesz wynająć niedrogie mieszkanie, i tak samo tanie do jedzenia, to znaczy, nie musisz oszczędzać na wycieczkach i skrupulatnie je planować.

I tak w Tajlandii, przynajmniej we wszystkim, wszystkie problemy wewnętrzne dotyczące alimentów zostały rozwiązane w jednej chwili. I to jest podstawa do czucia się komfortowo. Przynajmniej jeśli jesteś freelancerem i nie musisz robić interesów po tajsku ani szukać pracy tutaj.

Czasami nawet zastanawiam się, czy zostać tu przez kilka lat. Bardziej prawdopodobne jest, że nie mogłem przecież odmiennej kultury, upału i tak dalej. To jest czas powrotu do Rosji, do problemów, do ponurych twarzy, do niegrzeczności, do zimy ... Kiedy już mogę mieszkać w ładnym domu lub mieszkaniu, codziennie jeść świeże owoce tropikalne, uśmiechać się do wszystkich przechodniów w zamian, często podróżować do Tajlandii i kraje sąsiednie.

Pracuję na werandzie domu w Phuket.

Pracuję na werandzie domu w Phuket.

Papaya - najsmaczniejszy owoc na śniadanie

Papaya - najsmaczniejszy owoc na śniadanie

Jakie są minusy zimowania w Tajlandii

W rzeczywistości istnieją również wady, ponieważ nie istnieją idealne kraje, a także idealne warunki. Ale tutaj wszystko zależy od konkretnej osoby, co jest trudne dla jednej, drugiej łatwe.

Moją jedyną irytującą rzeczą jest to, że moi krewni i przyjaciele znajdują się tysiące kilometrów ode mnie. Jednak nie cierpię na brak komunikacji. Przybywa tu wielu interesujących ludzi, zarówno rosyjskich, jak i innych. A jeśli jest taka potrzeba, tutaj możesz znaleźć swoje koło społeczne.

Nadal istnieje bariera językowa. Czasami musisz używać języka migowego, rysować obrazy, co prawda nie zawsze pomaga. Logika z Thais wydaje się nie zgadzać z nami. Z drugiej strony nie trzeba mieć wielu kontaktów z lokalnymi mieszkańcami i dlaczego?

Szczegółowo o zaletach i wadach Napisałem w osobnym artykule.

I jeszcze jeden niezbyt dogodny moment. Potrzeba rozwiązania problemów wizowych. O możliwościach długiego życia w Tajlandii pisałem już tutaj - Visa do Tajlandii. Ale ogólnie mogę powiedzieć, że jeśli przyjedziesz na sześć miesięcy, łatwo to znieść. Zacznie się męczyć na dłuższą metę, ale w tym przypadku lepiej spróbować zrobić wizę studencką lub Tai Elite oczywiście w obecności pieniędzy.

Z pewnością istnieją inne wady, które są zauważalne dla tych, którzy mieszkają tutaj od wielu lat. O nich nie powiem nic. Do tej pory zamierzam spędzić maksymalnie tylko zimę w Tajlandii i nie mieszkać w niej.

logo