Byłem w pobliżu wodospadu w zeszłym miesiącu Wodospad Huay Kaew, na obrzeżach Chiang Mai postanowiliśmy, że na pewno wrócimy do Parku Narodowego Doi Suthep. Tylko tym razem wspinamy się na sam szczyt góry, gdzie znajduje się świątynia Wat Doi Suthep.
Jako dogodna góra nazywa się Doi Suthep, park narodowy i świątynia. Możesz więc wspiąć się na tuk tuk za 120 bahtów lub san teo za 40 bahtów lub pieszo. Wybraliśmy ostatnią opcję. Ponieważ pierwsze dwa są zbyt proste, a sama świątynia nie była celem samym w sobie. Bardziej interesujące było przechodzenie przez dżunglę i wodospady, przebywanie w naturze i relaks w błotnistej hałaśliwości Chiang Mai.
Szczerze mówiąc, nie byliśmy pewni, czy po prostu weźmiemy to i znajdziemy drogę na szczyt bez czytania czegokolwiek w Internecie. Potrzebujemy też ścieżki, żeby nie wspinać się w zarośla. Ale jak zawsze wszystko jest ustalane na miejscu samodzielnie. W każdym razie gdzieś na pewno przyjedziemy.
Treść artykułu
Mon Tha Than Waterfall
Trzecim wodospadem po wodospadzie Huay Kaew jest wodospad Mon Tha Than. Po prostu poszliśmy do niego pierwszy. Musisz iść z głównej drogi, która prowadzi do Doi Suthep, skręcając w prawo przy znaku. Od asfaltu do wodospadu około 3 km. Na poniższej mapie znajduje się trasa, jeśli planujesz. W pobliżu wodospadu znajduje się coś jak pole namiotowe, widzieliśmy namioty i domy, więc jeśli chcesz, możesz spędzić noc na łonie natury.
Kiedy zobaczyliśmy znak, w którym malowano poziomy, od razu przypomnieliśmy sobie gry komputerowe, takie jak Mario, i oczywiście chcieliśmy wygrać i dotrzeć do ostatniego, 9 poziomu, gdzie czekała na nas główna nagroda - przynajmniej wodospad, przynajmniej droga do Doi Suthep.
Jednak na poziomie 2, obok następnego wodospadu, znajdowała się duża tarcza oznaczająca, że wejście z jakiegoś powodu było zamknięte. Tak się złożyło, że w tym momencie zupełnie zapomnieliśmy, jak rozumieć język angielski, i dlatego przeszliśmy obok niego, nie zauważając. Poważnie, pozostaje dla nas tajemnicą, dlaczego przejście jest zamknięte dla niezależnych wizyt. Być może są turyści, którzy sami śmiecą lub coś niszczą, i potrzebują oka i oka.
Ścieżka prowadzi wzdłuż wodospadów, nie wiem, czy ich liczba odpowiada liczbie poziomów, osiągnęliśmy tylko 3 trzy. Radzę wszystkim wybrać się na spacer, a miejsca są bardzo piękne, a istnieje możliwość zobaczenia prawdziwego lasu deszczowego. I w przeciwieństwie do niektórych z naszych wewnętrznych obaw, nie zjadły nas ani pająki, ani węże, nawet tygrysy. Więc już pisałem o niebezpieczne owady w Tajlandii i inne zwierzęta.
Wodospad Sai Yoi
Ostatni wodospad jest najwyższym i najpiękniejszym, prawdopodobnie 20 metrów. Nazywa się Wodospad Sai Yoi. I co najważniejsze, ścieżka idzie w górę, ale się nie kończy, jak się baliśmy.
Wznosząc się jeszcze wyżej, po około 15 minutach wyszliśmy na polną drogę (musisz skręcić w lewo od ścieżki), która zaprowadziła nas do wioski, w której mieszkają pracownicy Parku Narodowego Doi Suthep. Zaskakujące jest, że znajduje się tam stacja spalania śmieci. Jak to może być w parku narodowym?!
Doi Suthep Acomodation
Nieco dalej jest coś w rodzaju centrum rekreacji - Doi Suthep Acomodation. Zapłaciwszy tylko 400 bahtów za pokój z prysznicem, możesz mieszkać na samym szczycie, niedaleko świątyni, ciesząc się widokiem gór i spokoju. Są pokoje i tańsze, takie jak akademik. Bardzo ładny park z drewnianymi domami na palach, Sanuk i Sabai.
Jeśli zamierzasz odwiedzić Chiang Mai i szukasz zakwaterowania, przypominam, że mamy przegląd 22 pensjonatów w Chiang Mai. Możesz też wyszukać i zarezerwować hotel w Chiang Mai w serwisie Roomguru.
Na mapie
Mon Tha Than Waterfall
Mon Tha Than Waterfall
Przeczytaj więcej o wodospadzie.
Przeczytaj więcej o wodospadzie.
O samej świątyni Wat Doi Suthep przeczytaj w następnym artykule.