Stambuł to prawdziwa stolica Turcji! Część 12
Nasza podróż dobiegała końca. Po Karasu musieliśmy tylko odwiedzić miasto Stambuł (Istambul), skąd miał się odbyć nasz wyjazd. Dotarliśmy do niego standardowo autobusem. I mieliśmy tylko jeden dzień na wizytę w byłym Konstantynopolu.
Miasto Stambuł pozostawiło o wiele przyjemniejsze przeżycie Ankara. Ma ogromne dziedzictwo kulturowe, łączy różne religie, Europę i Azję. Szczerze mówiąc, jest to Stambuł - stolica Turcji, a nie Ankara. Teraz rozumiem tych ludzi, którzy przyjeżdżają do Stambułu na weekend. To naprawdę dobra opcja dla niezależnych podróży..
Gdzie się zatrzymać w Stambule
Wybrałem wcześniej hotele, w których możesz spędzić noc, dzieląc się z tobą. Hotel Yeni i Subrosa Hotel Istanbul. Recenzje są dobre, znajdują się również dogodnie pod względem obiektów turystycznych, ogólnie można bezpiecznie zarezerwować.
Stambuł idzie
Przed podróżą myślałem, jak będziemy nawigować w tak dużym mieście. Okazało się jednak, że wystarczy na to mapy Stambułu. Ponadto na mapie były obecne główne atrakcje Stambułu, a także linie metra. Więc jeśli tam pojedziesz, koniecznie weź jeden, a wtedy będziesz niezależny od płatnych wycieczek po Stambule.
Przede wszystkim pojechaliśmy na lotnisko Ataturk, aby przekazać swoje rzeczy, aby iść pieszo. Cena nie była zbyt przyjemna - 15 lirów (300r) za walizkę i 20 lirów (400r) za duży bagaż. Pomyśleliśmy trochę i przyszedł do nas pomysł, który prawie nie przyszedłby do głowy obywatelowi Europy - aby połączyć dwa plecaki i dać im jeden duży bagaż. Chip walcowany. Posługiwać się!
Nawiasem mówiąc, na lotnisku byliśmy bardzo zaskoczeni facetem zabierającym bagaż, mówiącym w 5-6 językach, w tym rosyjskim. Dziwne jest zatem, że teoretycznie powinni siedzieć ludzie ze znajomością języka, ci, którzy mówią tylko w swoim ojczystym języku i odwrotnie.
Po lotnisku pojechaliśmy metrem do centrum turystycznego. Dokładniej, prawie dla niego, ponieważ przeniesienie z oddziału do oddziału w Stambule jest płatne. Czas wystarczył i zapragnęła pójść na spacer. Oprócz metra w Stambule istnieją również metrobusy. Są to autobusy z wydzielonym pasem i częstym rozkładem jazdy. Koszt całego transportu jest porównywalny z cenami w Moskwie.
Mijając dzielnicę rosyjską, gdzie wszystkie napisy są w języku rosyjskim, zbliżyliśmy się do promenady. Tutaj możesz obejrzeć czas wolny mieszkańców. Małe przenośne kawiarnie, rybacy dyskutują o palących problemach, nadmorska strzelnica, ludzie spacerujący i relaksujący się na trawie, a to czwartkowe popołudnie. Nikt nie działa czy coś?
Opodatkowaliśmy miejsca turystyczne popu: centrum starego miasta, w którym znajdują się Sultanahmet (Błękitny Meczet) i Hagia Sophia (Katedra św. Zofii). Wpadliśmy w Niebieski Sen, a Katedra św. Zofii z jakiegoś powodu była już zamknięta. Po prostu podziwialiśmy te budynki z zewnątrz i spacerowaliśmy wąskimi uliczkami starego miasta.
Jeśli bułeczki są sprzedawane na każdym etapie w Ankarze, gotowana kukurydza to 1 lir (20 r) na ucho. Infekcja absolutnie bez smaku. Lepiej byłoby wymieniać bajgle.
Spacerując trochę po parku, złapaliśmy zachód słońca nad Bosfor. Symboliczne miejsce, pas wody oddzielający Europę i Azję. Promy, które są bardzo popularne co pół godziny, biegną przez cieśninę, ponieważ szybciej jest dostać się na przeciwległy brzeg, niż zrobić hak przez most.
A potem weszli w ciemne zakątki ulic handlowych. Jedna latarka, a nie dusze. Tylko paczki, takie jak chwasty, spotkały się po drodze. I to jest w sercu Stambułu!
W pobliżu, a także w ciemnościach czai się SSU - Istanbul State University ...
Ze względu na nasze zmęczenie wrażenia miasta pozostały nieco rozmyte. Ale fakt, że fascynuje i chce do niego wrócić, to na pewno. Na szczęście możesz kupić tanie bilety do Stambułu (radzę spojrzeć na Aviasales.ru i Skyscanner.ru) i być w pseudo-stolicy Turcji w dowolnym momencie.
Spędziwszy specjalnie naszą ostatnią lirę, wróciliśmy na lotnisko Ataturk. A kilka godzin później poleciał do Moskwy, szczęśliwy i szczęśliwy, i gotowy na nowe przygody.
P.S. Każdy, kto nie lubi Turcji, po prostu nie był w niej naprawdę!
Wszystkie części opowieści o naszej niezależnej podróży do Turcji:
Trasa - Kemer - Antalya - Demre (światy) - Olympus i Cirali. - Bok - Jezioro Beysehir - Kapadocja - Göreme - Ankara - Adapazar - Karasu - Stambuł