Park Narodowy Göreme - wycieczki po Kapadocji. Część 8
Park Narodowy Göreme jest dość duży i znajduje się w pobliżu miejscowości Göreme. Niektóre recenzje Kapadocji piszą, że musisz spędzić tutaj tydzień, ale nie zgadzam się z tym. Po kilku dniach oko zamazuje się i wrażenia zanikają, wszystko wokół wydaje się być tego samego typu, chyba że oczywiście nie jesteś kawerną. Mieliśmy 2 dni wycieczek w Kapadocji. Lepiej tu przyjechać ponownie o innych porach roku..
Jeśli wybierasz się do Kapadocji, wydrukuj mapy z mojego postu: Kapadocja jak zdobyć.
Tak, pamiętaj, że wszystko, co najciekawsze, koncentruje się obok Göreme, dlatego nie możesz iść nigdzie indziej. Cóż, może tylko w Derinkuyu w podziemnych miastach.
Budzę się o 6 rano w otoczeniu dziesiątek balonów (pisałem o tym w ostatni artykuł), poszliśmy na spacer. Cały dzień od rana do wieczora spędzaliśmy w dolinach fallusów, grzybów, tufów lub odstających elementów, nazywaj to jak chcesz. Wzywają ich miejscowi «Peribajalary» (tour. Peri bacalar?), który jest przetłumaczony «kominki wróżki». Są kominki o różnych wysokościach, różnych kolorach, ale jest ich wiele wokół. Wszystkie doliny z nimi usiane. Chodziliśmy wokół Zeni Valley, Red Valley, Rose Valley i czegoś innego. Odwiedziliśmy świątynie chrztu Rusi i zobaczyliśmy chrześcijańskie ikony na ścianach z rozmytymi twarzami. Zostały one nadpisane w okresie ikonoklazmy.
W wielu kamiennych filarach żyli ludzie, a niektórzy nadal żyją lub używają go jako stodoły, ponieważ wiele z nich ma działki obok tego zawiłego cudu natury i gdzie okresowo chodzą jako letnia chata.
Opadli po silnym trzęsieniu ziemi, a ludzie przenieśli się do zwykłych domów. Prawdopodobnie tylko w samych miastach, takich jak Göreme, istniały naprawdę tufy mieszkalne. Najczęściej stosuje się je w restauracjach lub hotelach, które są popularne wśród osób, które chcą spróbować uroku kamiennego koloru.
Wieczorem pierwszego dnia byliśmy wyczerpani, więc ogólnie chcieliśmy już iść ścieżką i opuścić Göreme. Ale wciąż nie widziałem symbolu Kapadocji - resztek z leżącymi na nich kamieniami. Dlatego drugi dzień poświęciłem temu.
Rano najpierw przewieźliśmy sklepy Göreme w poszukiwaniu jedzenia, a obok dworca autobusowego znaleźliśmy wspaniały sklep z warzywami i zaopatrzyliśmy się we wszystko, co potrzebne. Po zjedzeniu wysypiska próbowałem zorganizować sesję zdjęciową dla żółwia żyjącego w pobliżu naszego namiotu, ale zawsze próbowała uciec ode mnie.
Mój towarzysz podróży miał już dość kamieni i postanowił pójść ze mną do pierwszej kawiarni. Deszcz, który zaczął się w złym czasie, tylko wzmocnił jego zamiary. Ja, z dumą w samotności, zasłaniając soczewkę arkuszami A4 i okresowo chowając się w kamiennych jaskiniach, wciąż uchwyciłem symbol Kapadocji i Göreme, po czym od razu zrozumiałem, że moja misja w dolinie fallusów została zakończona.
W nagrodę za pół dnia deszczu i męki widziałem niebo wieczorem ... Nawet, prawdopodobnie, NIEBO! Lśniące w różnych odcieniach i poruszające się w strzępach chmur ...
A wieczorem, gdy było już ciemno, czekaliśmy, aż nasz ustnie zacznie śpiewać, aby nakręcić wideo, aby przekazać atmosferę. Orali pieszczotliwie nazywaliśmy wieże meczetów. Dla tych, którzy nie wiedzą, mówię, w każdym mieście są meczety z wieżami, na których wiszą głośniki, z których płynie arabska piosenka, zachęcająca ludzi do modlitwy. Nasi filmowcy są źli, ale spróbuj wyobrazić sobie, wieczorem, Kapadocję, wokół resztek i ... modlitwę ...
Zbierając monatoki udaliśmy się na dworzec autobusowy, gdzie musieliśmy się spodziewać nocnego autobusu Ankara. Ale nie było go ... O godzinie 0,00 nikogo nie było w pobliżu, a my, czując się jak idioci, staliśmy i czekaliśmy na autobus. Co więcej, wyjazd z sąsiedniego miasta, numer na bilecie jest poprzedniego dnia i albo zostaliśmy oszukani, albo 12 rano uważa się za dzień poprzedni. Widząc, jak idziemy do kasy, mając nadzieję, że ktoś tam jest, przejeżdżający taksówkarz zlitował się nad nami i zadzwonił do głównego dworca autobusowego - okazało się, że autobus tylko opóźnia ...
Wszystkie części opowieści o naszej niezależnej podróży do Turcji:
Trasa - Kemer - Antalya - Demre (światy) - Olympus i Cirali. - Bok - Jezioro Beysehir - Kapadocja - Göreme - Ankara - Adapazar - Karasu - Stambuł