Pierwsze wrażenia z Kuala Lumpur i Malezji

Polecieliśmy do Kuala Lumpur - stolicy Malezji, a po opuszczeniu samolotu stało się natychmiast jasne - to nie jest Tajlandia, to zupełnie inny kraj, chociaż znajdują się w tej samej strefie klimatycznej i graniczą ze sobą. Czasami staje się interesujące, jak dwa sąsiednie kraje mogą rozwijać się na różne sposoby. Wiele zaplanowaliśmy, dlatego w tym i kolejnych artykułach będzie wiele zdjęć Kuala Lumpur, a także odpowiedź na pytanie, co warto zobaczyć w Kuala Lumpur.

Co staje się zauważalnie pierwszą rzeczą? Zgadza się, że kraj jest muzułmański. Kobiety są owinięte od stóp do głów w hidżaby, chociaż pieczeń jest niewyobrażalna. A mężczyźni nie są z wyglądu Tajlandczykami i mają ciemny kolor skóry. Od razu przypomniałem sobie Egipt i Turcję z ich tradycjami. Trudno było nas więc zaskoczyć.

Muzułmanki w chustach

Muzułmanki w chustach

Niektóre bardzo eleganckie

Niektóre bardzo eleganckie

Muzułmanki w szalach

Muzułmanki w szalach

Kobiety w chusteczkach

Kobiety w chusteczkach

Muzułmanie na ulicach Kuala Lumpur

Muzułmanie na ulicach Kuala Lumpur

Patrioci spotykają się na ulicach

Patrioci spotykają się na ulicach

Nieco później, po wędrówce po mieście, staje się jasne, że oprócz muzułmanów brakuje tu także ludzi innych religii. I generalnie nie ma wrażenia, że ​​był w kraju całkowicie muzułmańskim, chociaż według Wikipedii większość nadal wyznaje tę religię.

Meczet Jamek (Masjid Jamek) został zamknięty

Meczet Jamek (Masjid Jamek) został zamknięty

Przejazd do Kuala Lumpur, stolicy Malezji

Przejazd do Kuala Lumpur, stolicy Malezji

Autobus z Lotnisko KLIA zabiera nas prosto do centrum miasta - KL Sentral. Po wyjściu z wysoce skonwencjonalizowanej przestrzeni nagle pojawia się duszność i wydaje się, że w ogóle nie ma czym oddychać. Wilgotność jest taka, że ​​zaczynasz się rozglądać i czy nie jesteś w basenie. Słońce oślepia, więc zazdrościłem mojej soczewce, na którą nawinięto filtr polaryzacyjny.

Ciepło i oślepiające słońce

Ciepło i oślepiające słońce

Przyzwyczajając się nieco, wzrok mimowolnie zaczyna przesuwać się po ścianie najbliższego budynku, wznosi się coraz wyżej i spoczywa na niebie i chmurach. Wszak gdzieś znajduje się dach drapacza chmur w kształcie lustra, a także jego nie mniej wysocy sąsiedzi. Podczas oglądania zachowaj ostrożność, możesz spaść na plecy. Nigdy nie byłem w Ameryce, ale sądząc po fotografiach, są te same wysokie budynki. Tylko tutaj trochę cieplej i kobiety «Mało» bardziej konserwatywny.

Głowa drapaczy chmur wiruje

Głowa drapaczy chmur wiruje

Drapacze chmur przez zarośla

Drapacze chmur przez zarośla

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Zaledwie 150 lat zajęło mieszkańcom przekształcenie wioski w kwitnące i nowoczesne miasto! Wyobraź sobie, 150 lat temu były drewniane baraki, a teraz są drapacze chmur, wielopoziomowe węzły komunikacyjne, jednoszynowy ...

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Metro do Kuala Lumpur pod niebem

Metro do Kuala Lumpur pod niebem

Nowoczesne metro w Kuala Lumpur

Nowoczesne metro w Kuala Lumpur

Na horyzoncie wieża telewizyjna Menara

Na horyzoncie wieża telewizyjna Menara

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Trudno przeciskać się między drapaczami chmur

Trudno przeciskać się między drapaczami chmur

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Nowoczesne miasto Kuala Lumpur

Rzeka w centrum Kuala Lumpur

Rzeka w centrum Kuala Lumpur

Wzdłuż rzeki jest pełne graffiti

Wzdłuż rzeki jest pełne graffiti

Filmowanie czegoś nad rzeką w centrum Kuala Lumpur

Filmowanie czegoś nad rzeką w centrum Kuala Lumpur

Zamieszkaliśmy w okropny hotel. Cóż, jest to prawdopodobnie normalne pod względem ceny i jakości, ale przez długi czas trudno było w nim pozostać, czego generalnie nie zrobiliśmy. Myślę, że powodem wszystkiego był brak okna. Jest to dość częste zjawisko w przypadku niedrogich hoteli w Kuala Lumpur w Chinatown (Chinatown). Rzeczywiście, dlaczego jest to potrzebne, jeśli przychodzisz tylko po to, by zadowolić swoje śmiertelne ciało kilkoma godzinami snu. I wszystko byłoby w porządku, ale tylko myliśmy rzeczy pierwszego dnia, a one wyschły dopiero przy naszym wyjeździe, tutaj jest taka 100% wilgotność.

Nasz pokój w City Hotel w Chinatown

Nasz pokój w City Hotel w Chinatown

A potem były spacery po mieście i szczęście w postaci chodników. Cóż to za przyjemność spacerować drogą przeznaczoną tylko dla ciebie, nie oglądając się za siebie, oczekując, że inny motocyklista cię uderzy, i nie manewrujesz w strumieniu ruchu. Jeśli chodziłeś po Tajlandii, zrozumiesz mnie. Ponadto często spotyka się kwadraty z ławkami i parkami, które również mają.

Potrzebne są tutaj chodniki, ponieważ są piesi

Potrzebne są tutaj chodniki, ponieważ są piesi

Czasami chodniki są wymuszone, jak w Tajlandii

Czasami chodniki są wymuszone, jak w Tajlandii

Jest tu również mniej skuterów. Oznacza to mniej hałasu i czystsze powietrze. I chociaż Kuala Lumpur jest dużą metropolią, wydawało nam się dość czyste. Nawiasem mówiąc, motocykliści tutaj jeżdżą na topsy. Dokładniej mówiąc, kurtka jest noszona z tyłem do przodu i zamkiem z tyłu. Najwyraźniej, aby nie wydmuchać tak dużo (boją się zamrozić - tylko 35 w cieniu) i aby brud nie latał tak bardzo. I dlaczego Tajowie tego nie robią? Te same problemy powinny być.

Kurtki do noszenia tylko tyłem do przodu

Kurtki do noszenia tylko tyłem do przodu

Kurtki do noszenia tylko tyłem do przodu

Kurtki do noszenia tylko tyłem do przodu

Kurtki do noszenia tylko tyłem do przodu

Kurtki do noszenia tylko tyłem do przodu

Kurtki do noszenia tylko tyłem do przodu

Kurtki do noszenia tylko tyłem do przodu

Chciałbym również zauważyć, że oprócz poprawy standardu życia i technologii, ceny w Kula Lumpur również wzrosły, w porównaniu do tej samej Tajlandii (2 razy jest gdzieś różnica). Musieliśmy więc trochę zacisnąć usta, zarówno jeśli chodzi o hotel, jak i jedzenie.

Tak, zupełnie zapomniałem o palmach! Są wszędzie, na każdym kroku, jak brzozy tutaj. Te duże, wysokie i z grubymi pniami. Banany to po prostu za mało z kokosami. A na wsi całe pola plantacji palm. Nadal są widoczne z okna samolotu - garść małych zielonych jeży.

Palmy - miliony zielonych jeży

Palmy - miliony zielonych jeży

Jeże w pobliżu

Jeże w pobliżu

Drapacze chmur i palmy

Drapacze chmur i palmy

Palmy i inna dzika roślinność na ulicach

Palmy i inna dzika roślinność na ulicach

Ogólnie rzecz biorąc, palmy są solidne i drapacze chmur, drapacze chmur i palmy, no cóż, kobiety w szalikach ... To są zabytki w stolicy Malezji, Kuala Lumpur.

logo