Przybywając z Tajlandii do Malezji, musieliśmy ograniczyć apetyt na hotele. Tutaj jakoś wszystko poszło na raz. Sądząc po systemach rezerwacji, ceny zaczynają się od 60-70 RM (600-700 rubli) za podwójne (wszystko jest bardzo wygodne na Roomguru Popatrz). Są single, są pokoje wieloosobowe (schroniska) z łóżkami, które będą tańsze. Ale w każdym razie za te minimalne pieniądze dostaniesz tylko bardzo minimalne.
Tak więc najtańsze i najtańsze hotele Kuala Lumpur znajdują się w Chinatown. To takie chinatown, w którym dziwnie żyją Chińczycy. Cóż, nie tylko żyj, nadal pracuj, relaksuj się, stwórz tłum, bałagan i śmieci.
Wiele osób, które pozostały w Chinatown, przysięgało, że bardzo trudno było dostać się do hotelu wieczorem, kiedy targ się tu rozwijał, i o hałasie ze strony sklepikarzy za oknem. Chodzi przede wszystkim o Petaling Street - centralną ulicę Chinatown, gdzie odbywa się cała ta akcja.
Treść artykułu
- 1 Nasz hotel miejski
- 2) Najtańsze i najtańsze - Oasis Hotel
- 3) Chinatown Chinatown
- 4 Gdzie to wszystko jest na mapie Kuala Lumpur
Nasz hotel miejski
Pod tym względem mamy szczęście z naszym hotelem. Chociaż znajdował się na Petaling Street w Chinatown, znajdował się na początku tej ulicy, gdzie nie ma centrów handlowych, a zatem można bez problemu przejść, a hałas nie przeszkadza. Ze stacji metra Pasar Seni idź około pięciu minut.
Ponadto hałas nie przeszkadza, również dlatego, że w pokojach nie ma okien. Dokładniej u nas nie było. I albo pokoje z oknami są droższe, albo jest ich po prostu bardzo mało. Co w zasadzie się nie wyklucza. W rzeczywistości okna nie są potrzebne, jeśli przyjedziesz tam tylko na noc. Jednak wilgotność w budynku jest bardzo wysoka i można sobie z tym poradzić tylko za pomocą klimatyzatora, co zrobiliśmy, próbując wysuszyć pranie.
Cena i rezerwacja
Standard Double lub Twin - 88RM. Pokój typu superior z 1 podwójnym łóżkiem i 1 pojedynczym łóżkiem - 118 obr.
Jednocześnie zatrzymaliśmy się w City Hotel w standardzie za 70 RM, ponieważ przy rezerwacji przez Internet były zniżki na ten pokój. To prawda, że zarezerwowaliśmy go w ten sposób tylko na 2 dni, a potem przedłużiliśmy go o kolejne dwa dni już na miejscu, po uzgodnieniu 78 RM, co jest nadal tańsze. Tutaj możesz spróbować obniżyć cenę.
Kuala Lumpur Hotele>
Pamiętaj (i nalegam), aby sprawdzić rabaty lub oferty specjalne na doskonałą obsługę Roomguru. Szybko i po prostu pokaże ci potrzebne zniżki w hotelu w różnych systemach rezerwacji. Na przykład w Azji jest wiele ofert na Agoda.com, które są znacznie bardziej interesujące niż w dokładnie tych samych hotelach w Booking.com.
Na przykład ten sam hotel, tylko w usłudze RoomGuru: Hotel miejski .
Wnętrze
Pokój jest czysty, stosunkowo normalne meble, jest telewizor, standardowy prysznic na podłodze, klimatyzacja, kubki, elektroniczny klucz, bezpłatny internet Wi-Fi (pracował bez problemów), ręczniki, pościel, mydło. Na podłodze jest bezpłatna ciepła i zimna woda..
Najtańsze i najtańsze - Oasis Hotel
Naprzeciwko hotelu City znajduje się pensjonat Oasis, który według opinii jest tu najtańszy. Spotkaliśmy Rosjanina z Chin, który tu mieszkał i pojechaliśmy go odwiedzić.
Cena i rezerwacja
Ceny za podwójne są tutaj - 25 RM (250 rubli) z wentylatorem i 40 RM (400 rubli) z klimatyzacją. Zarezerwuj tutaj.
Pomimo tego, że właściciel powiedział nam, że pokoje rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, były z nami wolne pokoje.
Wnętrze
Przede wszystkim wygląda jak hostel lub pensjonat, w którym wszystko jest na minimalnym poziomie, ale jest wspólny pokój z telewizorem, mała kuchnia i wspólna lodówka. Wszystko jest trochę brudne i stare, ale cena jest odpowiednia. Internet - darmowe wifi, działało dobrze.
Pokoje mają tylko łóżka. Toalety i prysznice na podłodze i wspólne. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli nie jesteś wymagającą osobą lub studentem, to miejsce będzie ci odpowiadać.
Chinatown Chinatown
Cała akcja w Chinatown zaczyna się późnym popołudniem - pusta ulica staje się hałaśliwym i zatłoczonym targiem, przez który trudno się przedostać. Jest mała wskazówka - aby szybko przejść przez ulicę Petaling, nie musisz iść samą ulicą, ale przylgnąć do budynków, to tak, jakby korytarz okazał się tam, gdzie prawie nikogo nie ma.
Oprócz tac z ubraniami rozwijają się wszelkiego rodzaju herbaciarnie i herbaciarnie. Szczerze mówiąc, nie podobało mi się tam jedzenie, nie tylko nie jest tanie, ale też jest tam trochę brudne. Jestem teraz bardziej fanem kuchni tajskiej. Herbata też nie jest fontanną, szczególnie ciemną, bardziej jak mikstura.
Bliżej północy rynek, jak księżniczka, zamienia się w pustą uliczną dynię, zaśmieconą resztkami po kolana.