Ruch czytelników i wyszukiwania oraz dlaczego czytelnicy nie wracają
W jego artykule Jak promować blog - lista moich działań Wymieniłem wszystkie sposoby, które wypróbowałem na naszym blogu. Z pewnością zauważyłeś, że większość z nich nie przyniesie żadnych namacalnych rezultatów. Dlatego postanowiłem napisać artykuł o treści osobno. Osobiście wydaje mi się, że pisanie artykułów jest najskuteczniejszym sposobem promocji bloga..
Treść artykułu
- 1 Wszystkie części mojego małego blogera:
- 2) Czytnik lub ruch związany z wyszukiwaniem?
- 3) Jak pisać artykuły
- 4 Dlaczego czytelnicy nie wrócą
- pięć Na co liczę?
Wszystkie części mojego małego blogera:
Napisałem wiele artykułów związanych z blogowaniem. Nie udają pełnoprawnego podręcznika, ale początkujący mogą się przydać. Możesz go przeczytać, jeśli jesteś zainteresowany.
0. Polecam kurs «Jak zostać milionerem blogera i zarabiać pieniądze»
1. Jak założyć blog
2). Jak promować blog - lista moich działań
3). Jak zarabiać na blogu i podróżować
5. Czytnik i ruch związany z wyszukiwaniem oraz dlaczego czytelnicy nie wracają
4. Przykład zarabiania na naszym blogu - Finstrip 2013, finstrip 2012, Finstrip 2011
6. Trochę prawdy o blogowaniu podróżniczym
7. WordPress Blog Wskazówki dotyczące bezpieczeństwa
Czytnik lub ruch związany z wyszukiwaniem?
Porozmawiajmy najpierw o ruchu ulicznym.
Wszyscy blogerzy piszący swoje artykuły i inwestujący w nie, oczywiście, chcą być czytani, komentowani i tak dalej. Ale jeśli chodzi o zarobki, ruch w sieci wyszukiwania faktycznie nie będzie konkurował. Zwykli czytelnicy przyzwyczajają się do reklamy kontekstowej i nie zauważają jej, znają formularz wyszukiwania biletów lotniczych i już pamiętają witrynę, do której prowadzi (a pliki cookie są przechowywane tylko przez 30 dni). Zwykli czytelnicy są dobrzy do sprzedaży usług i towarów, ale nie do tego typu reklam. Z drugiej strony ruch związany z wyszukiwaniem to nowi ludzie, którzy są potencjalnymi nabywcami biletów i osobami klikającymi reklamy. Dlatego osobiście nie widzę nic złego w ruchu związanym z wyszukiwaniem, mamy go większość.
Ostatecznie:
- Zwiększamy ruch czytelniczy, jeśli tworzymy własną markę, aby coś sprzedać.
- Zwiększamy ruch związany z wyszukiwaniem, aby zarabiać na reklamach kontekstowych (Yandex.Direct i Google Adsense) oraz programach partnerskich (Aviasales.ru, Beget.ru itp.).
- Połączona opcja, zabij dwa ptaki jednym kamieniem, ale wydajność jest zmniejszona.
Jeśli zarabiasz, sprzedając linki (Sape.ru, Trustlink.ru), a także posty i artykuły (Gogetlinks.net, Blogun.ru, Rotapost.ru, Miralinks.ru), ruch w ogóle nie ma znaczenia, Twoje TIC i PR.
Jak pisać artykuły
W rzeczywistości większość, w tym my, korzysta z tej bardzo złożonej opcji, ponieważ blogi tworzone wyłącznie dla zarobków są tworzone zupełnie inaczej, a metody te trudno zastosować w przypadku blogów, w których istnieje również czytelnictwo. Nie będę rozmawiać o tym, jak wyszukiwać słowa kluczowe, o żądaniach z długiego ogona itp., Dyskutowaliśmy o tym w komentarzach do poprzedniego artykułu, a napisano o tym dość dużo. Chcę powiedzieć trochę o tym, jak piszemy artykuły.
Zwykle najpierw powstaje artykuł, a następnie wybiera się słowa kluczowe. Rzadziej piszemy artykuły, specjalnie dla słowa kluczowego. W takim przypadku, jeśli artykuł nie zawiera dobrych zdjęć lub przydatnych informacji, nie opublikujemy go w kanałach RSS i sieciach społecznościowych. W ten sposób zbierze ruch związany z wyszukiwaniem, ale zwykli czytelnicy go nie zobaczą..
Nie dla wszystkich, ale dla większości artykułów wybieramy słowa kluczowe 1-2, nie więcej. I wtedy zaczyna się najtrudniejsza część - Nagłówek. W końcu powinno to być kluczowe słowo. Jak sprawić, by tytuł odzwierciedlał istotę artykułu, zawierał klucz, a nawet był interesujący dla ludzi, którzy chcieliby czytać? Nie mam odpowiedzi. Czasami musisz porzucić kluczowe wyrażenie, czasem z atrakcyjnego tytułu, nie zawsze można to połączyć. Więc sam musisz zdecydować, najważniejsze jest, aby nie popadać w skrajności, w przeciwnym razie łatwiej jest utworzyć osobny blog z zarobkami.
Pomimo tego, że pisanie artykułów informacyjnych może potrwać od 1 do 3 dni, są one korzystne dla ludzi. Dlatego piszemy je. Nie oczekujemy jednak, że dzięki wyszukiwarkom tłumy ludzi natychmiast do nas przyjdą, artykuły takie są napisane wyłącznie dla czytelników. Tak, zawiera słowa kluczowe, ale z reguły są zbyt konkurencyjne.
Nadal istnieje kategoria artykułów, które nazywam «czytanie». To tylko główna treść bloga, nasze myśli filozoficzne, doniesienia o wizycie w mieście lub muzeum. Z reguły mają minimum informacji, dużo zdjęć i to one są czytane głównie przez naszych czytelników (artykuły informacyjne wciąż nie są potrzebne wszystkim). Myślę, że sytuacja jest taka sama na twoich blogach. Dlatego oprócz wprowadzenia kluczy musisz zrozumieć, jak uczynić tę treść tak interesującą i oryginalną, jak to możliwe, a następnie łatwo pojawią się nowi subskrybenci. Nadal jesteśmy w trakcie odpowiadania na to pytanie.
I trochę o promocji. W przypadku połączonej wersji ruchu wydaje mi się, że praktycznie nie ma sensu promować swoich artykułów (kupowanie postów, linków), jeśli projekt nie był początkowo szlifowany przez ruch związany z wyszukiwaniem. Wydane pieniądze nie przyniosą wiele wyczerpania. Cóż, jakoś awansujesz na szczyt kilkudziesięciu artykułów, no cóż, czy trafi na nie ruch i co dalej? Osoby te raczej nie zamieniają się w czytelników, a artykuły mogą z czasem zostać wyrzucone z góry.
Dlaczego czytelnicy nie wrócą
Otrzymujemy wiele listów od «podziękować» za informacje, które posiadamy na temat Tajlandii oraz inspirujące artykuły o tym, jak zrealizować swoje marzenia. I wydaje się, że tutaj czytelnicy są coraz bardziej. Jednak ruch czytelników rośnie bardzo powoli. Czemu?
Wszystko jest proste. Mężczyzna otrzymał informacje, poszedł do Tai, nie musi czytać o tym, jak teraz gdzieś podróżujemy. Albo ktoś, kto czyta nasze motywujące posty, zepsuł się i gdzieś wyszedł, znowu nie musi nas subskrybować, nie daj Boże, przychodź co pół roku, aby czytać i jak sobie radzimy. Ta sytuacja jest normalna. Teraz jest wiele blogów na temat podróży, a nawet blogów. Od czasu do czasu spotykam zupełnie nowe blogi, dobre blogi, nie gorsze niż nasze. W tej obfitości informacji ludzie wybierają te witryny, które są najbardziej oryginalne. A do tego wystarczy samo opisanie swoich podróży. Należy coś wymyślić, ale nie każdy może na przykład być dziś w dżungli Afryki, a jutro na lodzie Antarktydy, aby codziennie zachwycać czytelnika nowymi kolorowymi krajobrazami. Lub pisz artykuły w specjalnym stylu iz taką charyzmą, że je czytają, tylko dlatego, że TY je piszesz.
Wydaje się, że wszystko opisane tutaj nie brzmi zbyt atrakcyjnie dla początkujących, prawda? Chciałem jednak tylko zdjąć różowe okulary od tych, którzy je mają.
Na co liczę?
Osobiście mam nadzieję, że pewnego dnia będę w stanie wreszcie zrozumieć, gdzie wysłać do mnie blog, aby przyniósł więcej korzyści i jednocześnie przyniósł zwrot materiałów. Chcę też spróbować zaoferować swoje usługi (wkrótce). A także mam nadzieję, że genialny pomysł przyjdzie mi na myśl kosztem jakiegoś projektu, jak mógłby być bez niego. Wydaje mi się, że to całkiem logiczne, gdy ktoś robi coś od bardzo dawna, a potem znajduje niszę, która najbardziej mu odpowiada pod każdym względem.
P.S. To wszystko. Wszystkie moje myśli i myśli, a także działania, powiedziałem wam. Jeśli piszesz ciekawe i pouczające artykuły, korzystasz z SEO (nie fanatycznie), to całkiem możliwe jest, aby uzyskać odwiedzany blog z subskrybentami i ruchem związanym z wyszukiwaniem, a także zarabiać na nim. Być może inni blogerzy będą mieli zupełnie inne wnioski na ten temat. Ale w każdym razie musisz spróbować, a prędzej czy później odniesiemy sukces! Ostatnio czytałem gdzieś, że nie jest utalentowany, ale uparty, kto wygrywa :)