Każdy, kto zaczął podróżować ze środków zgromadzonych w biurze, prędzej czy później napotka problem topnienia konta bankowego. Bez względu na to, jak zminimalizujesz swoje wydatki, ale jeśli nie będzie napływu środków finansowych, fiasko jest nieuniknione i wcześniej czy później będziesz musiał wrócić do ojczyzny, aby uzyskać środki utrzymania i kontynuować podróż. Ale czy zawsze trzeba wrócić? W końcu istnieją metody zarabiania pieniędzy po drodze. Jedną z nich jest organizacja wycieczek z prawami autorskimi, a Ivan Leshukov opowie nam dzisiaj z pierwszej ręki o tej metodzie..
Treść artykułu
- 1 Co to jest wycieczka autora i dlaczego jest na nie dzisiaj popyt
- 2) Który kraj wybrać i którą trasę
- 3) Jak zorganizować i przeprowadzić wycieczkę
- 4 Gdzie się reklamować i jak promować
- pięć Perspektywy rozwoju
- 6 Wady i pułapki
- 7 Moje doświadczenie
Co to jest wycieczka autora i dlaczego jest na nie dzisiaj popyt
Wycieczka autora lub wycieczka autora to dowolna forma organizacji wycieczki bez udziału głównego touroperatora, ale z pomocą osoby bardziej doświadczonej w tej sprawie. Może to być wycieczka w góry Kaukazu, wycieczka do innego kraju, rafting w górach Peru, wyprawa na Jakucję, a nawet rejs jachtem na Karaiby. Podróż takiego autora jest rodzajem pośredniego połączenia między kuponami podróży a niezależnymi wycieczkami. Istniały od dawna, ale dopiero niedawno zaczęły zyskiwać na popularności, ponieważ biura podróży są teraz zrujnowane i zamknięte, nie budzą zaufania, a wielu ma już dość podróżowania w podróż. Ale niewielu może po raz pierwszy zdecydować się na całkowitą niezależność, więc istnieje zapotrzebowanie na wycieczki projektantów i rośnie. Ponadto często wycieczki z prawami autorskimi odbywają się w tak odległym regionie, w którym podróżowanie będzie droższe, trudniejsze i niebezpieczne. Na przykład Papua lub niektóre części Afryki, trudne trasy górskie.
Istnieją wycieczki chronione prawami autorskimi podobne do podróży podczas podróży, ale tylko z ruchami, przygodami i wszelkiego rodzaju czynnościami. Są też tacy, w których uczestnicy są przygotowani do samodzielnej podróży: uczą się, jak szukać tanich hoteli, transportu publicznego, komunikować się z mieszkańcami, okazji itp. Liczba osób może być również bardzo różna, miałem od 1 do 9 osób, ale osobiście znam osobę, która prowadzi grupy do Indonezji dla 12 osób, a do Adygei aż 20 ... Miałem trzy razy «Grupa» od jednej osoby - w tym przypadku wycieczka okazała się dla mnie, jak się nazywa «na zera», lub w małym minusie.
Ogólnie jest to dość szeroka koncepcja i musisz najpierw zdecydować o formie konkretnej podróży. Może będą to wędrówki górskie, może wyjazdy studyjne dla początkujących do Tajlandii, może poważne wyprawy na Papuę lub Madagaskar, może niektóre wysoce wyspecjalizowane wycieczki, na przykład wycieczki ornitologiczne do miejsc zimowania ptaków w Afryce, wycieczki fotograficzne na Islandię itp..
Który kraj wybrać i którą trasę
Jeśli zdecydujesz się zarobić na przeprowadzaniu tras z prawami autorskimi, musisz zdecydować o konkretnym miejscu. Najlepiej wybrać kraj, który znasz najlepiej, w którym spędziłeś najwięcej czasu, a może nawet nauczyłeś się języka. Dla mnie Indonezja stała się takim przyczółkiem - ogromny kraj z morzem możliwości. To tylko pole bez ziemi, a nie kraj! Jeśli znasz język lokalny - ogromny plus. Znajomość języka indonezyjskiego bardzo mi pomaga, ponieważ często jeżdżę moimi turystami tam, gdzie nikt nie mówi po angielsku i nie próbuje się uczyć.
Bardzo obiecującym krajem dla tras z prawami autorskimi jest Birma. Zainteresowanie tym krajem rośnie z roku na rok, nie ma wielu okazji do ciekawych tras - morze. Prawie nie ma konkurentów. Lafa! Chwyć, dopóki go nie podniesiesz.
Decydując się na kraj, możesz przygotować kilka tras - prostszych, bardziej skomplikowanych, o różnym czasie trwania. Najbardziej trwa to 10-14 dni. Trasy trwające 3 tygodnie lub dłużej są znacznie mniej popularne. Na przykład miałem kiedyś wycieczkę na Sumatrę przez miesiąc. Ale to jest wyjątek. Teraz, w kryzysie, istnieją tylko krótkotrwałe i tanie opcje - na tydzień, maksymalnie na 10 dni. Trasę należy dokładnie przestudiować: odebrać hotele, kawiarnie, transport, wycieczki, atrakcje.
Są wycieczki, w których turyści mają możliwość wyboru własnego hotelu, kawiarni, sposobu poruszania się. Ale ta forma organizacji nie jest odpowiednia dla każdej trasy i tylko dla małej grupy. Im większa grupa, tym trudniej jest zorganizować i zaplanować wszystko, aby nie było fermentacji i wędrówek.
Jak zorganizować i przeprowadzić wycieczkę
Po przygotowaniu trasy warto jechać samemu, planować czas, zawierać ustne umowy z właścicielami hoteli, kierowcami, jeśli planujesz zabrać samochód do przeprowadzki. Przydatne jest opracowanie algorytmu dla każdej trasy, w którym zostanie odnotowane, kiedy, co i jak, a także kontakty wszystkich lokalnych mieszkańców biorących udział w podróży - przewodników, kierowców, właścicieli hoteli. Kiedy grupa się zbiera, kupuje bilety, musisz zadzwonić do wszystkich tych osób i ostrzec ich o tym, kiedy i gdzie będą zaangażowani, w razie potrzeby zarezerwuj pokoje hotelowe.
A potem spotykasz grupę na lotnisku i czekasz na przygodę. Jeśli jakikolwiek link na Twojej trasie jest niestabilny, warto uprzedzić klientów, że po drodze możliwe są nakładki, niespójności, niektóre wymiany i improwizacja.
Na przykład od razu piszę, że prowadzący wycieczkę ma prawo zmienić trasę w zależności od pogody, stanu uczestników i innych okoliczności, bez uszczerbku dla jakości podróży. Klienci reagują na takie zdanie absolutnie adekwatnie, ale jeśli coś się stanie, może znacznie ułatwić Ci życie, jeśli coś pójdzie nie tak. Ostrzegałem tych samych facetów!
Im więcej osób w grupie, tym trudniej jest, niestety, budować ludzi. Tłumowi należy dowodzić, w przeciwnym razie rozproszy się, a nawet zorganizuje sabotaż. Ponieważ nie lubię dowodzić, wolę grupy 4-osobowe - jest to optymalna ilość. Ale znam facetów, którzy prowadzą 10, 12, a nawet 25 osób. Przepraszam, nie da się obejść bez cech marchewki, marchewki i przywództwa.
Opłatą za podróż może być w rzeczywistości przedpłata, część przed, część po. Nie przestrzegam żadnych ścisłych zasad w tym zakresie i dzieje się to pod każdym względem, zwykle - w rzeczywistości w dolarach lub w rupiach indonezyjskich.
Podróż można przeprowadzić według dwóch schematów - otwartego i zamkniętego. W pierwszym przypadku uczestnicy płacą za usługi przewodnika stacjonarnego, powiedzmy 10 tysięcy rubli za osobę, a wszystko inne: jedzenie, zakwaterowanie, transport, opłaty za wstęp są opłacane przez nich samych. Taki schemat często powoduje większą pewność siebie, ale nie jest wygodny, łatwiej jest wziąć wszystko w swoje ręce i zapłacić za wszystko na wszystkich kontach. Następnie w ogłoszeniu wycieczki podana jest cena pakietu, która obejmuje prawie wszystko: zakwaterowanie, twoje usługi, transport, hotele, opłatę za wycieczki, opłaty za wstęp. Jest to forma zamknięta - turyści oczywiście nie wiedzą, ile to kosztuje, jeśli nie pytają. Nie musisz wyjaśniać, ile to kosztuje, prawie codziennie zbieraj pieniądze od uczestników, licz wszystko sto razy. Wszystkie poprzednie podróże spędziłem na obwodzie otwartym, ale teraz przestawiłem się na zamknięty, ponieważ już się umyłem i zacząłem współpracować z organizatorami wycieczek z prawami autorskimi, a oni pracują tylko na obwodzie zamkniętym.
W przyszłości planuję prowadzić więcej podróży w ramach otwartego programu, z nastawieniem na nauczanie niezależnych podróży. Aby uczestnicy wykazali się większą niezależnością: sami szukali hoteli, transportu, atrakcji. Będę rodzajem guru: pouczać, poprawiać szkoły, wskazywać właściwą ścieżkę. A ja dobrze się bawię i początkujący podróżni korzystają i trenują na ziemi. Co więcej, nie-balijska Indonezja nie jest tak lekka jak sama Tajlandia, a moja wiedza może być przydatna nawet dla doświadczonych podróżników. Na przykład miałem wielu klientów, którzy odwiedzili Thae na własną rękę, ale nadal nie odważyli się pojechać na Sumatrę lub Sulawesi.
Gdzie się reklamować i jak promować
Podnieś i wytycz trasę - to jedna trzecia pracy. Najważniejsze jest znalezienie ludzi, którzy chcą iść. Jeśli jest blog, w którym mówisz o swojej podróży - świetnie. Blogowanie to świetna pomoc. Możesz stworzyć osobną stronę z podróżami, taką jak my Let's go to Indonesia.
Najwyższe wyniki w naszym 21 wieku pokazane są ... ustnie. Najpierw przyjdą znajomi twoich znajomych i przyjaciół znajomych. I to jest bardzo ważny etap. Pomimo powszechnej internacjonalizacji waga informacji przekazywanych ustnie jest znacznie wyższa, dlatego lepiej komunikuj się z ludźmi i powiedz nam, co robisz. Jeśli dobrze studiowałeś kraj, na przykład tę samą Birmę - w miarę możliwości organizuj wykłady w klubach turystycznych, bibliotekach, centrach jogi, kawiarniach. Użyj projektora, przekręć zdjęcia i nadaj.
Jeśli Twój blog jest promowany, możesz, a nawet musisz odbyć spotkanie z czytelnikami. Żywe słowo jest żywym słowem i nie może go zastąpić jedno z najbardziej użytecznych pism internetowych!
Możesz reklamować się w sieciach społecznościowych, w tym samym VK. Na swojej stronie, w społecznościach regionu, w którym prowadzisz wycieczki, na przykład, jeśli jeździsz po Tai, dawaj reklamy nie tylko w grupach w Tajlandii, ale także w Indonezji, Wietnamie i innych krajach Azji Południowo-Wschodniej.
Fora tematyczne nadają się również jako platformy reklamowe. Możesz publikować na nich ogłoszenia dotyczące tras (za pośrednictwem administratorów), a oni będą pobierać procent od każdego klienta, który od nich pochodzi. Jakie to mogą być fora? Na przykład na Tay istnieje kilka forów tematycznych, takich jak Ivan Susanin, Farangforum i Kambodża - Barangforum. W moim przypadku - Baliforum.
Istnieją wspaniałe usługi wyszukiwania wycieczek, na przykład Wycieczki. Tam możesz reklamować swoje wycieczki przez kilka dni. Na Sputniku i Tripsterze - tylko jednodniowe wycieczki. Dlatego jeśli na Twojej trasie znajduje się znane miasto, takie jak Bangkok, Hanoi, Pekin - opracuj jednodniową wycieczkę i reklamuj się na tych stronach. Będzie to dodatkowy dochód i reklama twoich dużych wycieczek..
Przydatne jest również organizowanie promocji, rabatów, kreatywnych na wszystkie możliwe sposoby. Na przykład rekrutuję teraz grupę Java Skazochnaya i sugeruję udział w tej podróży po cenie kosztu za opinie i reklamy w sieciach społecznościowych, blogach i mediach podczas moich przyszłych wycieczek. Pozytywne recenzje wiele znaczą, więc możesz okresowo brać udział w danej wycieczce w celu uzyskania opinii lub reklamy (jeśli nagle dana osoba wypromuje grupy w sieciach społecznościowych lub jest w jakiś sposób związana z mediami).
Ponadto ćwiczę współpracę z kolegami z innych krajów, na przykład publikuję na mojej stronie internetowej ogłoszenia o podróżach do Indii, Nepalu i Sri Lanki ze studia podróży Other Roads, a oni z kolei publikują ogłoszenia o moich podróżach na swojej stronie internetowej Indonezja.
Nadal istnieje pomysł zorganizowania podróży do odległej części Indonezji dla blogerów podróżniczych, takich jak «Papua dla blogerów - dwa tygodnie bez Internetu», także kosztem wycofania i reklamowania ich zasobów. Podróż do takich regionów będzie sama kosztować dużo pieniędzy, lepiej się zjednoczyć i nie ma nic wspólnego z językiem z przewodnikiem w tak dzikich regionach. Chociaż mam co do tego pewne wątpliwości, nie wiem, jak lepiej zorganizować wszystko w trybie hardcorowym. Jeśli masz pomysły i nigdy nie byłeś w Papui, ale naprawdę chciałbyś odwiedzić - prosimy o komentarz. Znam język, jestem gotowy do pracy jako przewodnik do przeglądu jedzenia. Chciałbym odwiedzić odległe plemiona, takie jak krowy, które żyją na drzewach i jedzą ludzi, minimalna cena za takie wycieczki wynosi 5000 USD za osobę, ale będzie kosztować znacznie mniej kosztem, każdy może to wyciągnąć. Ale najprawdopodobniej jest to zbyt hardkorowe dla większości, ponieważ nie będzie tylko Internetu, ale w ogóle nic - tylko dżungla, epoka kamienia łupanego Papui i ty z plecakiem.
Perspektywy rozwoju
Jeśli twoje trasy są interesujące, zostaną omówione, udostępnione, a być może tak, że popyt przewyższy podaż. W takim przypadku możesz zatrudnić asystentów, którzy poprowadzą ludzi najpopularniejszymi trasami. Możesz również zabrać osobę na krótkie jednodniowe wycieczki w jakimś większym mieście. Pozwól mu wziąć jednodniowe wycieczki przez wycieczki, Tripster, Sputnik i inne zasoby. Oznacza to, że część pracy można przekazać. Na przykład słynny przewodnik po Bangkoku, Anton Dryanichkin, pracuje teraz z dwoma asystentami. Ale jest w szeregach od 5 lat, dobrze się rozwinął, wszyscy go znają. Myślę, że będę potrzebować takiego asystenta za około półtora roku. Więc szukam kandydata. Jeśli znasz dobrze Indonezję, a nawet lepiej - język indonezyjski - zapraszamy do współpracy.
Możesz współpracować z firmami, które dokonują agregacji podróży związanych z prawami autorskimi lub stworzyć własną silną, dobrze znaną markę, a nawet znaleźć tam pracę na stałe. Na przykład jest to Stowarzyszenie Wolnych Przewodników, Klub podróżników «Światy», Secret Meridian, Expedition Store, zespół Michaiła Kozhukova, CheapTrip, Paganel Studio itp..
Na przykład współpracuję ze Stowarzyszeniami Wolnych Przewodników, Tajnym Południkiem i Sklepem Ekspedycyjnym. Formy współpracy mogą być dwie:
1. Ogłosisz ich programy na ich zasobach, a biuro podróży bierze określony procent dla każdego klienta, który od nich pochodzi.
2. Pracujesz w ramach programów biur podróży jako niezależny przewodnik po swojej pensji (zwykle około 80 USD dziennie + zakwaterowanie + loty programowe).
Wady i pułapki
Należy rozumieć, że pracując jako przewodnik na terytorium innego kraju, najczęściej pracujesz nielegalnie. Nie jestem ekspertem od ustawodawstwa krajów Azji Południowo-Wschodniej, ale w Indonezji, Tajlandii i Malezji takie prace na pewno nie są legalne. Dlatego zawsze należy zachować ostrożność i ostrożność. Wszystko zależy od regionu, na przykład na Bali ryzyko wypalenia jest znacznie wyższe niż na Sumatrze, Sulawesi czy Papui. Tam, gdzie jest niewielu turystów, miejscowi będą zadowoleni, że dasz im przynajmniej jakąś pracę i po prostu nie będzie dla nich opłacalne, aby cię powalić, a nawet nie przyjdzie ci to do głowy z życzliwości. Na Bali, w Pattaya, Phuket ludzie są wredniejsi, bardziej aktywni gliniarze i na przykład w ogóle tam nie świecę. Prowadzę klientów w całej Indonezji, ale oprócz Bali. Cóż, jeśli tylko przechodzę.
To był pierwszy minus, teraz drugi. Zarabianie na początku będzie bardzo niestabilne. A obecna sytuacja z umierającym rublem stabilności dochodów nie dodaje nikomu. Dlatego przygotuj się, jeśli coś się stanie, na autostop między wycieczkami, na żywo podczas surfowania na kanapie lub przypadkowych posiłków, wyrzucania śmieci ze śmietników.
Mając 0 w kieszeni, rozpoczęcie działalności nie działa, musisz mieć pewną ilość gotówki, aby utrzymać spodnie.
Kolejną rzeczą dla kogoś będzie minus, który musisz często dyndać w całym kraju. Najpierw, w celu opracowania trasy, umów się z właściwymi ludźmi (lokalni przewodnicy, kierowcy, hotelarze itp.), A następnie z klientami. Podczas mojej poprzedniej 10-miesięcznej podróży do Azji nie zatrzymałem się nigdzie dłużej niż tydzień. Być może przy odpowiednim poziomie promocji będzie można gdzieś wynająć dom, zamieszkać tam, a czasem gdzieś pojechać, przeprowadzić wycieczki. A potem z powrotem do gniazda. Ale na początku to po prostu nie zadziała. Dobry przewodnik nakarm stopy! W przestrzeni kosmicznej będzie dużo ruchów.
Moje doświadczenie
Opowiem ci więcej o moim doświadczeniu. Większość czasu spędziłem podróżując po MORZU w Indonezji, szczególnie na rozległej Sumatrze, której terytorium jest tylko nieco mniejsze niż Tajlandia. Początkowo zarabiałem w Rosji, w zoo kontaktowym, ale około dwa lata temu przyszło mi do głowy, aby spróbować zarobić na wycieczkach autora. Trasa Oleg do Tajlandii. Opracował prostą trasę wokół Sumatry, ogłosił ją na swoim blogu i odbył się w maju 2014 r. To prawda, że była tylko 1 osoba. I nie było żadnych zarobków jako takich. Ale też minus.
Potem wróciłem do Rosji i spędziłem lato na szukaniu klientów i opracowywaniu nowych tras. Stworzyłem stronę internetową Chodźmy do Indonezji, gdzie ogłaszam moje przyszłe podróże i zamieszczam raporty z poprzednich. Ocenił kilka grup i z powodzeniem je przeprowadził (Sumatra, Java, Sulawesi). Wśród nich byli nawet prawosławni pielgrzymi z księdzem z Kemerowa. Pielgrzymi na Sumatrze - wyobraź sobie? Sam nadal nie wierzę, że tak się dzieje.
To sprowadziłoby Czukczi do Papui))) Czy ktoś ma przyjaciół w Anadyrze??
Często zwracają się do mnie bezpośrednio z prośbą o przygotowanie i przeprowadzenie specjalnego programu dotyczącego Indonezji - znam język indonezyjski i, w zasadzie, mogę wszystko zorganizować. Z moich 6 podróży, 4 były właśnie takie, niezapowiedziane gdziekolwiek. 2 kolejne programy planowane na nadchodzący sezon to także specjalne wycieczki. Po prostu ludzie najwyraźniej szukają specjalistów w Indonezji i bezpośrednio reagują na ich prośby. To kolejny plus dla dobrze rozwiniętego bloga na Twój temat i znajomości języka kraju, w którym najczęściej podróżujesz. Minusem takich specjalnych programów jest to, że często trzeba zmieniać plany i iść gdzieś na zwiad i szkolenie. Ale jest także interesująca i dodatkowa motywacja, aby zerwać dupę z pensjonatu lub rezydencji.
Teraz postanowiłem specjalizować się w turystyce ekologicznej i wycieczkach dla entomologów (z wykształcenia jestem biologiem, wciąż nie oddycham równomiernie dla wszystkich owadów). Na Sumatrze istniała jedna grupa entomologów, a kolejna planowana jest w przyszłym roku. Poza tym proszą go o zwiad Halmachera - kiedyś będzie musiał tam pojechać..
Mój poprzedni 10-miesięczny rejs do Indonezji, Tayu i Malezji odbył się całkowicie dzięki środkom z wycieczki autora. Oznacza to, że doszedłem do pełnej autonomii i samowystarczalności w ciągu 1 roku od samego początku. Teraz zadaniem jest zwiększenie dochodów, ponieważ plany podróży nie tylko w Azji Południowo-Wschodniej, ale także w Chinach, Japonii, Azji Środkowej, Ameryce Południowej, Afryce.
Teraz mam wspaniałe plany na Jawę, Sumatrę, Sulawesi w najbliższej przyszłości oraz na Papuę, Flores, Molukę i Kalimantan w perspektywie długoterminowej. Śledź wiadomości na moim blogu Wandering Naturalist
Z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania, pomogę w udzieleniu porady, a jeśli masz doświadczenie w organizowaniu podróży przez autorów, omówię szczegóły. Jeśli chcesz zostać moim towarzyszem i pomóc mi podróżować po Indonezji - również skontaktuj się.