Zoo w Charkowie - zimowe zdjęcia samotnych zwierząt
Zamieszczam kilka zdjęć z zoo w Charkowie, w którym byłem pół roku temu. Wędrowałem w to wkrótce po trasie koncertowej Charkowskie Muzeum Przyrody. Doszedłem do wniosku, że musisz lecieć do wszystkich ogrodów zoologicznych w lecie, chyba że jest to oczywiście kraj tropikalny. Niektóre zwierzęta są ukryte w ciepłych pokojach, a pozostałe na ulicy wyglądają raczej smutno. Taki system trzymania w celach jest jednak przestarzały i znacznie przyjemniej jest oglądać zwierzęta w dużych zagrodach lub ogólnie w naturze, jak ma to miejsce w nowoczesnych ogrodach zoologicznych w Azji lub w niektórych afrykańskich parkach narodowych. Sam nie był, ale słyszał wystarczająco. Z drugiej strony, jak inaczej w centrum miasta można zrobić zoo?
Są piękne zwierzęta, są te, które współczują, i takie, które nawet wyglądają nieprzyjemnie. Dla mnie to był dzik. W jakiś sposób jest co najmniej paskudny. A jednocześnie trochę się go boję. Nie chciałbym go spotkać w ciemnym lesie.
Ale inne zwierzę, zapomniałem, jak się je nazywa (coś w rodzaju gazeli), chciałem je pogłaskać wręcz przeciwnie. Taki czysty, puszysty i miękki płaszcz ...
Są też akwaria. Pawilon ten był przede wszystkim przyjemny, ponieważ jest ciepły i nie pachnie jak reszta. Ponadto kolorowe ryby są przyjemne dla oka i rozweselają się, a ulica jest zimna i szara. Wciąż pamiętam akwarium w Kuala Lumpur i jego kolorowi mieszkańcy, z których część znajduje się w odkrytych basenach i można je pogłaskać.
Podwórko w Charkowie Zoo jest małe i, jak rozumiem, wkrótce w ogóle nie zostanie opuszczone. Wykorzystywane jest całe jego duże terytorium, niewiele jest pustej przestrzeni.
Zoo w Charkowie - harmonogram pracy i cena biletu
Oficjalna strona zoo w Charkowie - zoo.kharkov.ua
Działa codziennie od 8 rano do końca godzin dziennych, bez dni wolnych.
Cena biletu: dorosły - 30 UAH, dzieci poniżej 5 lat są bezpłatne, od 5 lat 12 lat 10 UAH, od 13 lat - 30 UAH.
P.S Przy okazji, co z moskiewskim zoo? Czy warto jechać? A potem byłem jeszcze w dzieciństwie, kiedy woda gazowana była sprzedawana w maszynach.