Wakacje na wybrzeżu Rosji czy w Turcji?

Moja żona i ja nieustannie podróżujemy na terytorium Krasnodaru jako dziki. I już zdążyłem przyzwyczaić się do atmosfery i obecnej sytuacji w zakresie śmieci, obsługi i innych. Nasi współtowarzysze byli zakłopotani, dlaczego tak się dzieje i za co trzeba zapłacić. Rozmowa na ten temat rozpoczęła się, gdy znaleźliśmy się w wiosce Dolzhanskaya, gdzie Scythe Long, oddzielające wody Morza Azowskiego i Zatoki Taganrogowej.

Przed napisaniem tego artykułu czytam recenzje na forum Dolzhansky, zarówno negatywne, jak i pozytywne. I stało się dla mnie jasne, dlaczego niektórzy są tu przyciągani od ponad roku, podczas gdy inni są gotowi uciec już pierwszego dnia, i zrozumiałem powód, dla którego jest mało prawdopodobne, aby była taka sama usługa jak w tureckich kurortach.

Trasę naszej podróży i jej koncepcję można zobaczyć tutaj: Uczestniczymy w projekcie. «Rosja w 365 dni»

Treść artykułu

Jedność z naturą

Kurort Dolżanka to przede wszystkim wieś, a ponadto rosyjska. Przybywają tu początkowo, by zostać we wsi. A jeśli tak, to nie będzie remontów, wifi internet, lazurowe morze i piaszczysty brzeg w odległości spaceru. Głupotą jest oczekiwać tutaj, ale można liczyć na wiejski smak i pewną jedność z naturą. Obecnie agroturystyka nabiera rozpędu w Europie i idą do utworzonych kompleksów turystycznych, aby zamieszkać w wiejskim domu i cieszyć się wszystkimi urokami wiejskiego życia, od jedzenia po pracę w polu. Do kogo taka koncepcja relaksu nie jest bliska, najlepiej udać się do indyk, Egipt i Kurorty śródziemnomorskie, zwłaszcza, że ​​ceny i usługi mieszkaniowe będą porównywalne. To tylko inne wakacje ...

Wiejski kolor

Domki nad morzem, Dolzhanskaya

Nasz słodki letni dom na zewnątrz

Nasz dom jest w środku

Romans dzikich plaż

Piękne dzikie plaże

Romans na wybrzeżu

Romans na wybrzeżu

Piękne miejsce Pluć Long

Piękne dzikie plaże Morza Czarnego

Jednak sytuacja w ostatnich latach nie zmieniła się na lepsze i wielu to zauważa. Znika ten sam wiejski smak, dzikie miejsca zamieniają się w badziewne i płatne, podczas gdy na kempingach i niedrogich hotelach usługa jest praktycznie nieobecna. Tak więc niektórzy turyści nadal podróżują nad Morze Czarne i Azowskie, nostalgicznie za dawnymi dobrymi czasy, podczas gdy inni kupują wycieczki za granicę za tę samą kwotę..

Wzgórze już nikomu nie przeszkadza śmieci

Śmieci na dzikich plażach Morza Czarnego

Wiejski kolor

A w Gelendżyku wiele osób

Łatwe pieniądze

Sytuacja jest taka, że ​​niektórzy mieszkańcy są przyzwyczajeni do łatwych pieniędzy zarobionych przez wczasowiczów. Chociaż urlopowicze mogli zarobić im cały rok. Nie dotyczy to konkretnie miejscowości Dolżanskaja, ale dotyczy wszystkich nadmorskich kurortów w Rosji. I wciąż milczę o tych pozbawionych skrupułów właścicielach, którzy rzekomo wynajmują mieszkanie ze wszystkimi udogodnieniami, a tak naprawdę domy wakacyjne z toaletą dla setki osób po cenach złomu. Chociaż oczywiście ludzie mogą sami decydować, ile kosztują ich usługi.

Jako przykład - w Praskoveevka zablokowali drogę - wjazd tylko przez płatny parking

Wyraźnie rozumiesz, że zostałeś oszukany podczas podróży do innych krajów i zrozumiesz, że możesz tam dotrzeć za te same pieniądze. A potem pozostaje tylko dokonać wyboru, kto ma zapłacić ... Ale po prostu musisz zorganizować normalne wywóz śmieci i suche szafy na kempingach, zrobić przynajmniej ogólną elektryczność i ustawić tryb ciszy. W hotelach, aby nauczyć pracowników szanować odwiedzających i dopasowywać własne reklamy. Uczciwie chcę powiedzieć, że z kolei dla wczasowiczów nadszedł czas, aby przestać być bezczelnym, niegrzecznym i śmiecącym się, myśląc, że po nich jest co najmniej powódź (przy okazji, obserwuje się to również w Turcji).

Kurort Turcja. Boczne plaże.

Kurort Turcja. Bardzo przypomina europejski kurort

Kemer indyk.

Ale nie jest tak źle :)

Naprawdę mam nadzieję, że któregoś dnia świadomość populacji wzrośnie i okres się skończy «pokroić ciasto za wszelką cenę» i «Żyję tylko dla siebie». Do tej pory wybraliśmy dla siebie: wakacje na plaży są za granicą, a góry i pozostałości dzikich plaż znajdują się na terytorium Krasnodar.

Jak dotąd cieszę się, że im więcej żyję, tym więcej dobrych ludzi mnie otacza. I nie tylko przyjaciele i znajomi. Weź przynajmniej kochankę w Dolżanskiej - bardzo miłej kobiecie, która starała się, aby nas zadowolić, i nie prosiła o niesamowite pieniądze na swój prosty dom. Przypadkowe spotkanie, ale dobry człowiek. To samo, kiedy wynajmowaliśmy mieszkanie w Olgince (koło Tuapse). Wśród negatywnych są pozytywne, myślę, że lepiej się na tym skupić.