Emigracja i życie w Finlandii - osobiste doświadczenia
Jedna z naszych czytelniczek zaproponowała podzielenie się swoimi doświadczeniami z emigracji do Finlandii i napisanie postu gościnnego na ten temat. Jej plan wyraźnie nie jest dla wszystkich i, szczerze mówiąc, nigdy nie uważałem Finlandii za kraj do przeprowadzki, ale mimo to byłem zainteresowany czytaniem wrażeń na temat tego kraju, zwłaszcza że Irina jest również matką specjalnego dziecka. Nie wiem o tobie, ale tamtejszy klimat mnie przeraża, jesteśmy miłośnikami ciepła i słońca i nie bez powodu lubimy podróżować do Tajlandii na zimę.
Treść artykułu
tło
Witaj! Nazywam się Irina, mam 35 lat i ostatnie cztery lata mieszkam w środkowej Finlandii, na przedmieściach miasta Jyväskylä. Zauważyłem, że blog Olega i Darii ma wielu czytelników zainteresowanych emigracją i życiem w różnych krajach, więc postanowiłem podzielić się swoim doświadczeniem, cieszę się, jeśli okaże się dla Ciebie przydatny.
Wszystko zaczęło się od tego, że moje życie bardzo mi się podobało i bardzo chciałem to zmienić. Było wiele rzeczy, trudności w relacjach z rodzicami i zawsze chorym niepełnosprawnym dzieckiem oraz praca, która wyczerpała mnie i zmusiła do upadku, no cóż, tak naprawdę nie lubiłam mieszkać w Rosji (czytaj - wcale mi się nie podobało).
Pomyślałem, że fajnie byłoby gdzieś pojechać, najlepiej na krańce Ziemi, ale zamiast tego pojechałem na wycieczkę autobusową po Skandynawii. Tak, tak, byłem daleki od tak zaawansowanego podróżnika jak Oleg z Darią i Egorką. Wcześniej byłem tylko raz w Czechach i raz w Tajlandii. I wiesz co? Ta podróż zmieniła moje życie! Właśnie zakochałem się w Skandynawii i chciałem tam wrócić. I najmniej kiedy byliśmy w Finlandii, zdecydowałem, że to niesprawiedliwe, i przybyłem tam ponownie dwa miesiące później - na spacer bez pośpiechu i wdychanie fińskiego powietrza.
I znów jestem w Finlandii. Mój przyjaciel i ja wynajęliśmy samochód i pojechaliśmy wzdłuż południowego wybrzeża. Był lipiec, pogoda była cudowna, a ten kraj w końcu mnie podbił: przez wiatr z morza, kawiarnie z pysznymi ciastami, małe miasteczka z zabawkami i, co ważniejsze, spacerujące tam kurczaki. W którym mieście ich widziałem, nie pamiętam, ponieważ przeprowadziłem się tutaj, nigdy nie widziałem, żeby kury swobodnie spacerowały po mieście!
Jak było ze mną
To, co ostatecznie zdecydowałem, było moją przygodą. Przypadkowo dowiedziałem się, że w Finlandii istnieje bezpłatne wyższe wykształcenie w języku angielskim, szybko zdałem egzamin TOEFL (skalę mojego braku zaawansowania można oszacować przez fakt, że w tym czasie nie miałem nawet zwykłej karty bankowej, aby zapłacić za ten telefon - Musiałem pilnie sporządzić) i przedłożyć dokumenty wybranej uczelni.
Mój drugi kuzyn i ja spotkaliśmy się na promie między Finlandią a Szwecją, aw kwietniu ponownie pojechałem pociągiem Leo Tołstoja do Helsinek, a stamtąd innym pociągiem - do Jyväskylä, aby zdać egzamin wstępny na uniwersytet. W rezultacie dokładnie rok po pierwszej wizycie w tym kraju z wycieczką autobusową otrzymałem odpowiedź, że zapisałem się na uniwersytet, aby uzyskać specjalizację “Międzynarodowy biznes” i czekają na mnie w sierpniu z różnymi rzeczami :-) Byłem szczęśliwy do samego stopnia hańby, z radością złożyłem wniosek o ugodę i wcześniej uzgodniliśmy z rodzicami, że zostaną z synem po raz pierwszy. Miał wtedy 4 lata.
Dlaczego to był hazard? Ponieważ nie miałem pieniędzy na normalne życie w Finlandii z dzieckiem (a nawet bez dziecka), ani nie gwarantuje, że będę mógł tam pozostać po studiach. Wynajęłam dwa mieszkania w Permie i to było ledwo wystarczające na jedzenie, pastę do zębów i wycieczki do Rosji z moim synem w pierwszym roku. Przez rok nigdy nie korzystałem z transportu publicznego w Finlandii (jeździłem na starym, na wpół zepsutym rowerze, najtańszym, jaki znalazłem), w ogóle nic nie kupiłem i poszedłem do sklepu spożywczego na 2 km, bo było trochę taniej.
Dokładnie studiowałem fiński, a jednocześnie szwedzki, zarejestrowałem IP w Finlandii i byłem w 100% pewien, że nigdzie nie wyjeżdżam. Najwyraźniej tak bardzo pragnąłem zamieszkać w Finlandii, że Drogi Wszechświat pomógł mi i spotkałem człowieka moich marzeń, który przy odrobinie szczęścia okazał się Finem i zaoferował mi rękę i serce. Na co natychmiast się zgodziłem. Od tego czasu minęły trzy lata, aw zeszłym tygodniu po raz pierwszy się pokłóciliśmy (już pogodziliśmy :))
Jak może być z tobą
Pomimo tego, że szczerze uważam fińskich mężczyzn za cudowne, a także kobiety, nie wzywam was teraz, abyście podchodzili do całej powagi! Ale jeśli naprawdę chcesz przenieść się do Finlandii, może jedna z poniższych opcji jest dla Ciebie odpowiednia.
Pracuj w Finlandii
To jest po prostu idealne! Nawet jeśli tylko jeden członek rodziny znalazł pracę, można tutaj bezpiecznie przewieźć całą rodzinę: dzieci zostaną przydzielone do przedszkoli / szkół, będą tam karmione i nauczane, a niepracujący członek rodziny zostanie wysłany na kursy językowe i wypłacone stypendium, a następnie zasiłek dla bezrobotnych, jeśli praca nie pojawi się natychmiast. Plusów nie można policzyć. Najważniejszy minus nie jest łatwy. Ale absolutnie nie oznacza to, że jest to niemożliwe. Mam rodzinę, mój mąż jest architektem.W swojej pracy w Petersburgu często spotykał jedną fińską firmę, która projektuje budynki mieszkalne, w wyniku czego teraz tam pracuje. Byli też znajomi na LiveJournal, również przyjechali do Finlandii na wizy robocze - zarówno mąż, jak i żona znaleźli tu pracę. Ale są już w Ameryce, w Finlandii wydawali się znudzeni.
Wyszukiwanie ofert pracy:
- LinkedIn,
- http://www.monster.fi/,
- http://www.mol.fi/tyopaikat/tyopaikkatiedotus/haku/ (tutaj będziesz musiał skorzystać z pomocy tłumacza Google, jeśli po prostu nie mówisz po fińsku. W większości wolne miejsca są w języku fińskim, ale są też angielski)
- ogólnie rzecz biorąc, pokaż swoją wyobraźnię. Wejdź na strony firm, którymi jesteś zainteresowany, znajdź stronę o wolnych miejscach pracy i działaj!
W sprawie wiz i innych punktów: http://www.migri.fi/
Biznes w Finlandii
Też dobrze. Ale musisz walczyć o miejsce na słońcu! Uzyskanie zezwolenia na pobyt jako przedsiębiorca jest trudniejsze niż znalezienie pracy, zostaniesz dokładnie zbadany pod mikroskopem, aw pierwszym roku prawdopodobnie nie zobaczysz świadczeń socjalnych Finlandii. Jeśli udowodnisz swoją wartość (wyrażoną w średnich miesięcznych dochodach i zapłaconych podatkach) - wszystko nadejdzie. Tutaj piszą, jak to zrobić http://www.migri.fi/ W Finlandii istnieją organizacje państwowe, które bezpłatnie (!!!) pomagają początkującym przedsiębiorcom, w tym Rosjanom, którzy chcą otworzyć firmę w Finlandii. Na przykład tutaj jest jeden w Joensuu http://www.josek.fi/rus/ .
Studia w Finlandii
Nie daje żadnych korzyści ani gwarancji. Pod koniec studiów będziesz miał 6 miesięcy na znalezienie pracy, jeśli jej nie znalazłeś. Lub wprowadź inne badanie. Możesz studiować w Finlandii bez końca. Edukacja jest bezpłatna dla wszystkich, ale obiecują wprowadzić edukację płatną już od 2017 r. Najprawdopodobniej będzie jednak tańsza niż edukacja w innym kraju europejskim. Wszystko, co musisz wiedzieć o szkolnictwie wyższym w Finlandii w języku angielskim tutaj: http://www.studyinfinland.fi/
Nadal są uchodźcy, ale Finlandia nie jest zbyt chętna, aby je przyjąć, a jeśli chcesz zostać jednym z nich, musisz zdecydowanie udowodnić, że w przeciwnym razie grozi nieuchronna śmierć.
Ci, którzy mieli Finów w swojej rodzinie. Nie wiem prawie nic o tego rodzaju emigracji, z wyjątkiem tego, że czekali na takie decyzje od lat i prawie dziesięcioleci.
Jeśli lubisz Finlandię i myślisz, że możesz tu mieszkać, powodzenia!
Życie w Finlandii - takie jakie jest
Szczerze mówiąc, trudno mi w skrócie opisać życie w Finlandii. Uwielbiam ten kraj! Chociaż czasami narzekam na klimat, język fiński i preferencje kulinarne Finów :-) Poważnie, myślę, że Finlandia jest odpowiednia dla tych, którzy lubią mieszkać w wiosce, ale ze wszystkimi udogodnieniami :-) To znaczy, świeże powietrze, las od drzwi i rzeka wokół zakrętu, tylko w wersji fińskiej najprawdopodobniej będzie to jezioro. Zaletą tego będą doskonałe drogi, pobliska szkoła lub bezpłatna taksówka i wysoki standard życia. Ale wszystko będzie jak małe miasteczko, trochę rustykalne w dobrym tego słowa znaczeniu.
Najprawdopodobniej NIE polubisz Finlandii, jeśli lubisz łamać przepisy drogowe, np. Imprezy, zwłaszcza w nocy, jak hałas wielkich miast, mnóstwo ludzi w okolicy i szalony rytm życia. Finowie cenią spokój, przewidywalność i zgodność.
Ceny
Finlandia jest jednym z najdroższych krajów w Europie. Drogie tutaj: wszelkie usługi, transport, benzyna, alkohol, restauracje, media, ubezpieczenie. Na przykład: normalna cena fryzury dla mężczyzn wynosi 20 euro, dla kobiet - 50. Rozumiem, że w Rosji są takie ceny, ale w Finlandii jest to dolna granica. Przejazd pociągiem o długości 200 km kosztuje 60 euro, jeśli nie jesteś studentem, a autobus miejski o długości 20 km kosztuje więcej niż 6 euro. Mieszkam tylko na przedmieściach, 20 km od miasta, tj. gdybym podróżował transportem publicznym, zajęłoby mi to przynajmniej 12 euro dziennie tylko w drodze, to znaczy, że non-stop.
Za prąd płacimy od 100 do 200 euro miesięcznie. Aby zrozumieć: jesteśmy czteroosobową rodziną, mieszkamy w trzypokojowym mieszkaniu z sauną (elektryczną), piekarnikiem elektrycznym, który jest w pełni wykorzystywany, zmywarką, autonomicznym kotłem, podgrzewanymi podłogami pod prysznicem i toaletą oraz ogrzewaniem elektrycznym. Woda kosztuje 4 euro / metr sześcienny.
Jedzenie w supermarketach w zasadzie wydaje mi się, że jeśli są droższe niż Perm, to nie jest tak dramatyczne (jestem z Permu, dlatego porównuję głównie z Permem, więc nie dokładnie, mieszkańcy dwóch stolic i innych miast i regionów Federacji Rosyjskiej). Ale narkotyki są warte nierealnych pieniędzy. Walerian będzie oferowany za 18 euro, a jod za 11. Może dlatego nikt ich tu nie używa, a Finowie mają jeden lek na wszystkie choroby - ibuprofen?
Kolejna fińska funkcja, do której przyzwyczaiłem się od dawna - wszystko tutaj jest ... drogie! Co więcej, im bliżej uprawy lub produkcji, tym droższa jest sprzedaż, ponieważ meeeeeestooooooooo! A jeśli spodziewasz się kupić tanie babcie od babci na rynku, będziesz bardzo rozczarowany, jabłka będą kosztować trzy razy więcej niż w sklepie, a babcia umrze we własnej cenie, groźnie wywracając oczami i udowadniając, że jabłka są najmilsze! Zrozumieliście już, tak, że Finowie to wielcy patrioci i oryginały?
Ceny nieruchomości różnią się znacznie od rodzaju nieruchomości i lokalizacji. Najbardziej zaskakujące - Niespodzianka Niespodzianka! nieruchomości w stolicy. Ponadto Finowie bardzo lubią prywatne domy i dlatego sąsiedzi nie byli widoczni (jeśli spojrzycie na ten punkt, to zdecydowanie jestem Finem!). W naszym regionie (Jyväskylä i okolicach) można kupić normalny solidny dom za 200 - 300 tysięcy euro. Na przykład coś takiego:
Ogólnie polecam tę stronę, jeśli tak jak ja lubisz spędzać czas, patrząc na nieruchomości na sprzedaż :-)
Finlandia i dzieci
Wiem, że dla wielu drogich Rosjan Finlandia kojarzy się wyłącznie z nieletnimi wymiarem sprawiedliwości i horrorami o wybranych dzieciach niewinnych rodziców. Moim zdaniem Finlandia jest cudownym krajem dla rodzin z dziećmi, w tym (podkreślono dwa razy) dla rodzin ze specjalnymi dziećmi.
Moje dzieci biegają do lokalnych przedszkoli z piosenkami i tańcami, chociaż w Rosji przedszkole było jednym z najgorszych koszmarów naszej rodziny. To samo zdjęcie jest z moimi przyjaciółmi z rosyjskich rodzin. Nawiasem mówiąc, wśród Finów spotkałem niezadowolonych z przedszkola, ale myślę, że po prostu nie mają nic do porównania.
Szkoły tutaj nie są podzielone na żadne elity ani wstydliwe, nie ma wzmianki o egzaminach wstępnych w pierwszej klasie. Ogólnie rzecz biorąc, kontrola i egzaminy odbywają się głównie między sprawami, dzieci nie przygotowują się do nich w żaden sposób, ale pokazują, co jest. Nie powoduje stresu związanego ze szkołą i nauką. Trochę odrabiają zadania domowe, ale nie ustawiają się na weekend.
Najważniejsze dla dziecka jest szczęśliwe dzieciństwo, a główną funkcją rodzica jest dobra zabawa i pożyteczne spędzanie czasu z dziećmi, na przykład na biwakowaniu lub jeździe na łyżwach, ale z pewnością nie na ćwiczeniach i odrabianiu lekcji, dopóki wszyscy nie będą histeryczni. Jest tak wiele artykułów na temat fińskiego systemu szkolnego. Podoba mi się ten, bardzo dobrze pokazuje temat Tajemnice fińskiej szkoły: mniej się uczysz - wiesz więcej?
Specjalne dzieci
Wspomniałem tutaj o specjalnych dzieciach. Faktem jest, że miałem okazję uczyć się z własnego doświadczenia - jak to jest być matką specjalnego dziecka w Rosji i Finlandii. Muszę od razu powiedzieć, że to nie jest tylko tu albo tam. Ale tutaj (w Finlandii) otrzymuję tak ogromne wsparcie od nauczycieli i innych przedstawicieli państwa dotyczące mojego syna z poważnym ubytkiem słuchu, że praktycznie przestałem go postrzegać jako wyjątkowego! Dla mnie to tylko syn, cóż, tak, różni się od innych, nie ma identycznych ludzi, wszystkie dzieci są inne!
Stało się tak z powodu faktu, że moje dziecko nie musi osiągać akceptowalnych warunków, na przykład, że zostało zabrane do zwykłej szkoły lub że nauczyciele biorą pod uwagę jego słaby słuch. Przeciwnie! Ciągle kontaktuje się ze mną specjalna kuratorka miejska ds. Dzieci niedosłyszących, pytająca, jak sobie radzimy i jak może nam pomóc. Komunikuje się również z nauczycielem, upewnia się, że Fedor nie ma problemów w szkole spowodowanych jego przesłuchaniem, aw razie potrzeby podejmuje negocjacje z lekarzem prowadzącym.
W klasie wszystkie nogi stołów i krzeseł są obszyte filcem - ze względu na jedno dziecko. Używa systemu FM, aby lepiej słyszeć nauczyciela - za darmo. Mamy wszystkie niezbędne urządzenia, które mogą ułatwić jego życie (system indukcyjny, aby usłyszeć telewizor, dzwonek do drzwi z sygnałem świetlnym, wibrujący budzik, alarm przeciwpożarowy) i był dla nas darmowy. Najważniejsze, że robią to, że nie pozostawiają rodziców twarzą w twarz z rysami dzieci, naprawdę POMAGAJĄ! To dla mnie bardzo cenne..
Wniosek
Mam nadzieję, że udało mi się wam choć trochę pokazać - czym jest Finlandia. A może nawet chciałeś tu odwiedzić, jeśli jeszcze nie byłeś. Chodź, Finowie są bardzo zadowoleni z rosyjskich turystów :-) A jeśli zakochasz się w tym kraju, to jestem pewien, że znajdziesz sposób na przeprowadzkę tutaj!
Mówiąc o mnie, w moim życiu nastąpiły globalne zmiany po przeprowadzce do Finlandii. No cóż, oprócz tego, że miałem cudowną córkę, mój syn z niedosłuchem zmysłowo-nerwowym o 3-4 stopnie mówi teraz po fińsku lepiej ode mnie i nie chcę już podróżować, ponieważ czuję się dobrze w domu (!!!) :) Stopniowo uwolniłem się z łuski wyzwolony i nauczył się ufać swoim marzeniom. Poszedłem znów na studia - jako cukiernik! I już zarabiam, robiąc ciasta, bułki i babeczki na zamówienie. Po prostu uwielbiam tę pracę i zapraszam na mojego bloga o ciastach, deserach i dziwnych Finach: http://finbake.ru/
Jestem też w LJ: http://irina-staro.livejournal.com/ Spójrz na światło!
Dziękuje za przeczytanie!
Irina